Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Bankowiec uchronił oszczędności staruszki, a fałszywy wnuczek trafił za kraty

blik 19-01-2014, ostatnia aktualizacja 19-01-2014 02:58

Do ośmiu lat więzienia grozi 27-letniemu Pawłowi S za oszustwo. Mężczyzna próbował wyłudzić 20 tys. zł od 85-letniej kobiety. Wpadł dzięki czujności bankowca.

Mieszkanka Woli w starszym wieku odebrała telefon. Jej rozmówca twierdził, że jest jej kuzynem i pilnie potrzebuje 90 tysięcy złotych, ponieważ ma problemy finansowe. Kobieta myślała, że faktycznie rozmawia rozmawia z członkiem rodziny.Chcąc mu pomóc stwierdziła,  że może wypłacić z konta jedynie 20.tys.złotych.

Mężczyzna z którym rozmawiała zgodził się na tę propozycję. – Zaproponował nawet, że ze starszą panią do banku pójdzie jego znajomy. Miał on zawieźć 85-latkę samochodem do oddziału – mówi jeden z wolskich policjantów.

Starsza pani nie straciła na szczęście oszczędności życia. A to dzięki pracownikowi banku, który podczas wypłaty pieniędzy zorientował się, że obsługiwana przez niego klientka może paść ofiarą spotykanej metody „ na wnuczka". Bankowiec o swoich podejrzeniach zaalarmował policję. - Błyskawicznie na miejscu pojawili się mundurowi. W środku zatrzymali kompletnie zaskoczonego 27-letniego Pawła S. – informuje Joanna Banaszewska z wolskiej policji.

Oszust trafił do policyjnego aresztu. Mężczyzna już usłyszał zarzut usiłowania oszustwa, za co mu  grozi kara do ośmiu lat więzienia.

ŻW Online

Najczęściej czytane