Chcą grunt, ale… na innych warunkach
Ratusz przedstawił wczoraj kupcom ze Stadionu Dziesięciolecia projekt umowy dzierżawy gruntu przy ul. Marywilskiej. Handlowcy zapowiadają, że będą chcieli ją zmieniać
260 tys. zł miesięcznie będzie płaciła spółka Kupiec Warszawski, która wygrała konkurs na zarządcę 20-hektarowym targowiskiem przy ul. Marywilskiej.
Taką kwotę zapłacą za część gruntu, na którym będą inwestować. Opłata za pozostałą część działki, którą zabudowywać będą później, będzie o połowę niższa.
Projekt umowy zawiera też harmonogram prac. Do końca tego roku przyszli najemcy powinni wyremontować pofabryczną halę i wprowadzić tam 200 kupców. Do końca przyszłego mają handlować na 25 tys. mkw. Całość inwestycji wraz z parkingami i halami ma być, zgodnie z umową, gotowa do 2014 r.
– Dobrze, że w rogu dokumentu jest napis „projekt” – mówi Cezary Bunkiewicz z zarządu Kupca Warszawskiego. – Chcemy jeszcze na wiele tematów z miastem porozmawiać. Najbardziej niepokoją kupców restrykcje grożące za niedotrzymanie terminów. Wiele spraw, jak choćby pozwolenie na budowę, nie zależy od nas, a karą jest rozwiązanie umowy i usunięcie z działki.
Kontrowersyjny dla kupców jest też zapis o konieczności remontu pofabrycznej hali z lat 60. – Eksperci stwierdzili, że to zupełnie nieopłacalne – tłumaczą przedsiębiorcy z Marywilskiej. – A z kolei jej rozbiórka i stawianie w tym miejscu nowej do dodatkowe koszty. – Negocjacje w większości kwestii są mało możliwe – mówi dyrektor Biura Gospodarki Nieruchomościami Marcin Bajko. Ale kupcy są dobrej myśli. W czwartek idą ze swoimi propozycjami do ratusza.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.