Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Chcą grunt, ale… na innych warunkach

mgc 27-03-2009, ostatnia aktualizacja 27-03-2009 22:57

Ratusz przedstawił wczoraj kupcom ze Stadionu Dziesięciolecia projekt umowy dzierżawy gruntu przy ul. Marywilskiej. Handlowcy zapowiadają, że będą chcieli ją zmieniać

260 tys. zł miesięcznie będzie płaciła spółka Kupiec Warszawski, która wygrała konkurs na zarządcę 20-hektarowym targowiskiem przy ul. Marywilskiej.

Taką kwotę zapłacą za część gruntu, na którym będą inwestować. Opłata za pozostałą część działki, którą zabudowywać będą później, będzie o połowę niższa.

Projekt umowy zawiera też harmonogram prac. Do końca tego roku przyszli najemcy powinni wyremontować pofabryczną halę i wprowadzić tam 200 kupców. Do końca przyszłego mają handlować na 25 tys. mkw. Całość inwestycji wraz z parkingami i halami ma być, zgodnie z umową, gotowa do 2014 r.

– Dobrze, że w rogu dokumentu jest napis „projekt” – mówi Cezary Bunkiewicz z zarządu Kupca Warszawskiego. – Chcemy jeszcze na wiele tematów z miastem porozmawiać. Najbardziej niepokoją kupców restrykcje grożące za niedotrzymanie terminów. Wiele spraw, jak choćby pozwolenie na budowę, nie zależy od nas, a karą jest rozwiązanie umowy i usunięcie z działki.

Kontrowersyjny dla kupców jest też zapis o konieczności remontu pofabrycznej hali z lat 60. – Eksperci stwierdzili, że to zupełnie nieopłacalne – tłumaczą przedsiębiorcy z Marywilskiej. – A z kolei jej rozbiórka i stawianie w tym miejscu nowej do dodatkowe koszty. – Negocjacje w większości kwestii są mało możliwe – mówi dyrektor Biura Gospodarki Nieruchomościami Marcin Bajko. Ale kupcy są dobrej myśli. W czwartek idą ze swoimi propozycjami do ratusza.

Życie Warszawy

Najczęściej czytane