Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Myślą o maturze, a nie o uczelni

Marek Kozubal 16-04-2012, ostatnia aktualizacja 16-04-2012 22:33

Maturzyści nie wiedzą jeszcze, co chcą studiować. Ale są pewni, że będą dobrze zarabiać w przyszłości

Michał, uczeń śródmiejskiego liceum, za kilka tygodni będzie zdawał maturę i nie wie jeszcze, jaki kierunek studiów wybierze po zaliczeniu tego egzaminu.

– Pewnie wybiorę Politechnikę Warszawską lub SGH, ale teraz koncentruję się tylko nad przygotowaniem do matury – mówi.

Z badań, które Uczelnia Vistula przeprowadziła wśród stołecznych maturzystów podczas marcowych targów edukacyjnych, wynika, że 49 proc. uczniów nie podjęło decyzji o wyborze kierunku studiów.

Jednocześnie uważają oni, że najbardziej atrakcyjne są kierunki techniczne (44 proc.) – to one gwarantują znalezienie najlepszej pracy. Dobre zarobki można też mieć po medycynie czy ekonomii. Za najmniej przyszłościowe uważają kierunki humanistyczne (7 proc.) i związane z turystyką oraz rekreacją (4 proc.). – To mit. Nasi absolwenci nie narzekają na brak pracy. Znajdują ją zarówno w turystyce biznesowej, jak i masowej, nie tylko w Polsce, ale i za granicą – tłumaczy Krzysztof Celuch z Wyższej Szkoły Turystyki i Rekreacji.

Zmienia się też postrzeganie przez młodych ludzi uczelni prywatnych. Choć państwowe szkoły pozostają wciąż tymi pierwszego wyboru (deklaruje to 67 proc. uczniów), to prywatne zyskują na atrakcyjności. Zdaniem maturzystów dysponują nie tylko nowocześniejszą bazą, ale oferują podobny poziom nauczania. Ponad połowa maturzystów uważa, że szkoły prywatne zapewniają bogatszy program praktyk.

– Niż demograficzny i rosnąca konkurencja sprawiają, że uczelnie prywatne muszą bardziej zabiegać o studentów. Musimy nieustannie odpowiadać na pytanie, dla kogo kształcimy, bo większość naszych studentów pracuje i wymaga – studia mają wzbogacić ich kompetencje i pomóc im w znalezieniu lepszej pracy – przekonuje prof. Krzysztof Rybiński, rektor Uczelni Vistula. O wartości staży i praktyk przekonani są także maturzyści. Tak twierdzi, aż 91 proc. ankietowanych.

Co jeszcze biorą pod uwagę przy wyborze uczelni? Aż 76 proc. badanych zwraca uwagę na miejsce uczelni w rankingach. Nie bez znaczenia jest też możliwość korzystania ze stypendiów. – Nasi studenci mogą ubiegać się o stypendia naukowe, sportowe, socjalne, żywieniowe, mieszkaniowe i dla osób niepełnosprawnych – informuje prof. Krzysztof Rybiński.

Czy uzyskanie dyplomu z wyróżnieniem i ukończenie renomowanej uczelni zwiększa szanse absolwentów wyższych uczelni na znalezienie pracy? Zdaniem tegorocznych maturzystów, nie. Co trzeci ankietowany twierdzi, że o wiele ważniejsze są znajomość języków obcych oraz doświadczenie zawodowe zdobyte podczas studiów.

Na pytanie, jak widzą swoją przyszłość, aż 27 proc. odpowiada, że chciałoby pracować w międzynarodowej firmie. Mniejszym prestiżem cieszą się firmy polskie (13 proc.) oraz praca w administracji publicznej (7 proc.). Za to co czwarty ankietowany chce otworzyć własną firmę. Niemal tyle samo planuje wyjechać z kraju w poszukiwaniu pracy, a jedynie 6 proc. jest skłonnych wybrać karierę naukową na uczelni.

Życie Warszawy

Najczęściej czytane