Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Warszawski cud maturalny

Marek Kozubal 11-01-2013, ostatnia aktualizacja 12-01-2013 15:08

Stołeczne licea biją inne na głowę wynikami osiąganymi przez swoich uczniów na maturze.

autor: Krzysztof Lokaj
źródło: Fotorzepa

Pierwsze miejsce – LO im. J. Nowaka-Jeziorańskiego, drugie – Batory, trzecie – 2. Społeczne LO. Wszystkie z Warszawy. W czołowej dwudziestce aż 11 stołecznych ogólniaków. To wyniki rankingu uwzględniającego wyniki szkół ponadgimnazjalnych na maturach. Jest on częścią ogólnopolskiego rankingu „Rzeczpospolitej" i „Perspektyw", którego wyniki ogłosiliśmy wczoraj (patrz zdjęcie obok).

Na czym polega maturalny fenomen najlepszych warszawskich ogólniaków?

– Na konsultacje dla maturzystów przeznaczamy dwie godziny tygodniowo, te zajęcia są dofinansowywane przez samorząd – mówi Regina Lewkowicz, dyrektor liceum Staszica. Zdaniem pedagogów na sukces maturalny pracują sami uczniowie. – Wiedzą, że od wyniku egzaminu zależy to, czy dostaną się na wymarzone studia – mówi jeden z nich.

– Bardzo świadomie wybierają liceum. Wiedzą, które szkoły uczą lepiej określonych przedmiotów – mówi Regina Lewkowicz.

Paweł Kamiński, uczeń 2. Społecznego LO im. P. Jasienicy, opisuje: – Już w pierwszej klasie musiałem określić, co chcę zdawać na maturze. 
W mojej szkole takiego wyboru mogę dokonać samodzielnie, np. więcej czasu poświęcić na historię sztuki, biologię i matematykę.

– Praktycznie na każdych zajęciach w czasie omawiania tematu nauczyciele zwracają nam uwagę, co może pojawić się na maturze – dodaje Maciej Zasada, w 2. Społecznym LO przewodniczący samorządu szkolnego.

Grażyna Filipak, dyrektorka VIII LO im. Władysława IV, dodaje, że nie bez znaczenia jest to, że szkoły współpracują z uczelniami. – Uczniowie mogą uczestniczyć w zajęciach organizowanych w szkołach wyższych. Sami poszerzają swoją wiedzę, np. chodzą się uczyć do Biblioteki Uniwersytetu Warszawskiego – dodaje.

Tyle że współpraca ze szkołami wyższymi to nie tylko warszawska specjalność. 
W stolicy jest większy niż gdzie indziej wybór uczelni. Większa jest też konkurencja pomiędzy liceami.

A może tajemnica maturalnych sukcesów kryje się także w powszechnym w stolicy zwyczaju brania korepetycji? Z danych portalu E-korki wynika, że najczęściej biorą je właśnie uczniowie z Warszawy i Mazowsza. – Od trzech lat chodzę na korepetycje z matematyki, a teraz zapisałam się na dodatkowe lekcje z fizyki organizowane na Politechnice Warszawskiej – mówi nam licealistka z renomowanego ogólniaka.

Na płatne zajęcia organizowane na uczelniach dla maturzystów chodzą setki uczniów.

Sukces kosztuje. W stolicy i na Mazowszu korepetycje są najdroższe w kraju. Za godzinę dodatkowej prywatnej lekcji średnio trzeba zapłacić 35 zł. Najczęściej uczniowie biorą korepetycje z angielskiego (20 proc.) i matematyki (18 proc.).

W 2012 r. egzamin dojrzałości zdało 90,9 proc. warszawskich maturzystów.

Życie Warszawy

Najczęściej czytane