Droga zamiast łączyć, już podzieliła
Plan wyasfaltowania ul. Orszady, która w założeniu ma stać się drogą łączącą Wilanów z Ursynowem, już dzisiaj dzieli... kierowców z miłośnikami przyrody i rowerzystami.
Ulica Orszady jest dziś drogą łączącą Pola Wilanowskie ze znajdującą się na Ursynowie wsią Wolicą. Trasę tą upodobali sobie szczególnie okoliczni spacerowicze oraz rowerzyści. Ubogość połączeń między Wilanowem a Ursynowem sprawiła, że stanowiąca niewątpliwy skrót droga jest także jedną z ulubionych tras kierowców.
Przejazd błotnistą i nierówną ul. Orszady stanowi dzisiaj nie lada przeprawę. Dlatego też zapadła decyzja o jej wyasfaltowaniu. Wraz z nią pojawiła się jednak obawa o to, że mała uliczka może zamienić się wkrótce w ruchliwą arterię. Bliskość Skarpy Warszawskiej sprawia, że mieszkańcy boją się także konsekwencji, jakie ewentualna przebudowa mogłaby mieć dla stabilności gruntu.
Władze Wilanowa nie widzą jednak żadnego problemu. Wiceburmistrz Wilanowa, Robert Lasota tłumaczy, że chodzi tylko o remont drogi, na której nigdy nie obowiązywał zakaz ruchu samochodów. Zaasfaltowanie ul. Orszady ma być według niego wyjściem naprzeciw żądaniom kierowców skarżących się na niedogodności jazdy.
Do czasu wydania decyzji przez Wojewódzkiego Konserwatora Przyrody prace zostały wstrzymane. Na razie wyasfaltowano jedynie przedłużenie ul. Orszady na terenie Wilanowa, czyli dochodzącą do Skarpy ul. Hlonda, która łączy się z biegnącą do budowanej Świątyni Opatrzności Bożej ul. Klimczaka.
W najbliższych dniach konserwator przyrody ma wydać decyzję, która przesądzi o dalszych losach ul. Orszady. Jeśli projekt ten upadnie, władze Wilanowa będą musiały pomyśleć nad stworzeniem innego połączenia dla samochodów ich dzielnicy z Ursynowem. Wiceburmistrz Lasota już teraz wspomina o projekcie drogi wzdłuż ul. Rosnowskiego i w okolicach osiedla Patio, której budowa rozpocznie się jednak nie wcześniej, niż za dwa lata. Docelowo obie dzielnice mają zostać połączone przedłużoną z Ursynowa ul. Płaskowickiej.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.