Dawna fabryka mydeł już pod ochroną
Przedwojenna fabryka Florange znajdująca się na Pradze-Północ trafiła do rejestru zabytków.
Jeszcze do niedawna przyszłość budynku przy ul. Stalowej 34 stała pod znakiem zapytania. W maju urzędnicy Zarządu Gospodarowania Nieruchomościami ogłosili przetarg na rozbiórkę obiektu. Społecznicy natychmiast zareagowali, składając wniosek o jego wpis do rejestru zabytków. O sprawie jako pierwsze pisało „Życie Warszawy”.
Budynek składający się z dwóch oficyn powstał w latach 1890 – 1910. Po I wojnie światowej działał tam zakład „Florange”, produkujący mydła toaletowe i perfumy. Z oryginalnych elementów wystroju kamienicy zachowały się żeliwne balkony z balustradami, detale architektoniczne na fasadzie budynku, a we wnętrzu obiektu klatka schodowa i częściowo stolarka okienna oraz drzwiowa.
– To bardzo dobrze zachowany fragment przedwojennej zabudowy Nowej-Pragi – podkreśla Monika Dziekan, rzeczniczka Mazowieckiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków.
Z szybkiego objęcia ochroną konserwatorską fabryki Florange są zadowoleni miłośnicy architektury przemysłowej.
– Dzięki temu Praga nie straciła kolejnego zabytku, jakim np. była dziewiętnastowieczna parowozownia – mówi Piotr Kojta Kowalski ze stowarzyszenia Nowa Praga. – Może wreszcie urzędnicy zaczną patrzeć na budynki nie pod kątem biznesu, ale wartości historycznej. Mam nadzieję, że wszystkie inne zabytki będą traktowane podobnie. I tak szybko będą znajdować się w rejestrze – dodaje.
– Cieszę się, że tak szybko wpisano budynek do rejestru na obszarze, gdzie nie ma planu zagospodarowania. Praga pod tym względem jest zaniedbana – uważa architekt Małgorzata Pastewka.
Obrońcy zabytków dodają, że popadający w ruinę budynek nie powinien dalej stać pusty. Proponują stworzenie w obiekcie np. hostelu.
Dodaj swoją opinię
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.