[ŻW] Warszawa to wieś – piszą o nas w internecie
Stolica i jej mieszkańcy nie cieszą się w Polsce dobrą opinią. W humorystycznej encyklopedii Nonsensopedia pod hasłem Warszawa aż roi się od stereotypowych określeń i kiepskich żartów.
Nasze miasto to „najprawdopodobniej największa wieś na świecie. Nazwa Warsaw wzięła się od angielskiego war – wojna i saw – piła. Oznacza to, że warszawiacy w czasie wojny dostają świra i atakują piłami” – czytamy na stronie internetowej Nonsensopedii (www.nonsensopedia.wikia.com/wiki/Warszawa). Czytelnik może dowiedzieć się, że stolica leży „w samym centrum Polski, niedaleko Moskwy. Sąsiaduje z Raszynem, leży w połowie drogi między Pruszkowem a Wołominem”.Czołg ze stadionuAnonimowi internauci w Nonsensopedii obśmiali też warszawski handel. Oczywiście, dostało się Stadionowi Dziesięciolecia. Jak piszą autorzy, można na tym bazarze kupić wszystko: od pudełka zapałek przez rosyjski czołg po średniej wielkości głowicę jądrową. A dodatkowym atutem istnienia stadionu jest... edukacja. Można tam zaopatrzyć się w dowolny dokument stwierdzający ukończenie studiów. W Nonsensopedii znalazły się też takie hasła jak Pałac Kultury i Nauki, który „dumnie zdobi centrum Warszawy”, czy palma na rondzie de Gaulle’a (zdefiniowana jako pęk zielonych liści w kształcie pióra lub wachlarza, który wyrasta z okolic szczytu). Z osiemnastu stołecznych dzielnic internauci do tej pory opisali jedynie dwie, ale z poczuciem humoru. Bemowo zostało określone jako tzw. trepowo – wojskowe osiedle oparte na wojskowym lotnisku, nieopodal wojskowej akademii i poligonu. Zdaniem internauty, to drugie miejsce w stolicy, obok Pragi, gdzie regularnie słychać strzały w ciągu dnia. Łagodniej potraktowano Ursynów. Dzielnica ta została zdefiniowana jako „miejsce popularne wśród filmowców oraz muzyków hiphopowych”. Natomiast Sejm jest „zalążkiem rozprzestrzeniania się rozmaitych chorób, takich jak kretynizm, alkoholizm, kaczyzm, debilizm, analfabetyzm i inne”.
Przeczytaj więcej w elektronicznym wydaniu Życia Warszawy
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.