Wiata nie dla palących
Strefa wolna od dymu – takie naklejki pojawiają się już na przystankach. To znak, że od września koniec z paleniem.
Zielone tabliczki z przekreślonym papierosem do końca tygodnia przyklejone zostaną na dwóch tysiącach zadaszonych przystanków. Już teraz wiszą m.in. pod wiatami na ul. Leszno.
Dymek tylko przy słupku
Na słupkach przystankowych naklejek natomiast nie zobaczymy. Dlaczego? Tam, zgodnie z wchodzącą 1 września w życie uchwałą Rady Warszawy, zakaz palenia nie będzie obowiązywał.
Nieoficjalnie stołeczni urzędnicy, do samego zakazu oraz zielonych naklejek, są nastawieni sceptycznie.
– W autobusach i tramwajach były kiedyś naklejki z przekreśloną butelką i zakazem spożywania alkoholu. Większość z nich została zerwana przez poirytowanych pasażerów. Po zmierzchu łatwo teraz spotkać delikwenta sączącego piwo z puszki – usłyszeliśmy od jednego z pracowników ZTM.
Co to jest przystanek
Komendant straży miejskiej Zbigniew Leszczyński przyznaje, że nowy przepis będzie trudny do egzekwowania.
– Przede wszystkim dlatego, że definicja przystanku jest niejasna. Podobny problem mieli sami radni, kiedy pracowali nad tą uchwałą – mówi Zbigniew Leszczyński. – Ale oczywiście uczulamy strażników, by od początku września większą uwagę zwracali na to, czy ktoś mimo zakazu pali – zastrzega komendant. I przypomina, że za złamanie przepisu grozi kara od 50 do nawet 500 złotych. – Na początku jednak będziemy raczej pouczali palaczy – wyjaśnia komendant.
Wchodząca w życie uchwała zakazuje dymienia nie tylko pod wiatami, ale także w ogródkach jordanowskich.
Warszawa nie pierwsza wprowadza strefy bez papierosa. W Krakowie od lutego nie wolno palić na placach zabaw oraz w trzech parkach (poza wydzielonymi strefami), a także na przystankach komunikacji miejskiej.
W stolicy Małopolski zakaz obowiązuje jednak nie tylko pod wiatą przystankową, ale także w obrębie 15 metrów wokół niej. Zakaz palenia jest też w Łodzi i Toruniu.
Wybrane opinie czytelników:niepalący:
Krok w dobrym kierunku. Potrzebne jest jeszcze uświadamianie. Dla tych, którzy nie pamiętają, przypomnę, że kiedyś w pokojach w pracy normalnie się paliło.
Palenie to czynność fizjologiczna związana z uzależnieniem i wykonywanie jej w miejscach publicznych (podobnie jak oddawanie moczu i kału) powinno być zakazane.
gade:
Dobry pomysł. Przydałoby się jeszcze na stadionach. Byłem wczoraj na Legii z synem, a tu dymy dookoła jakby race były zapalone.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.