Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Otwock świętuje 60 lat przyjaźni z Koreą Północną

Maciej Czerski 13-10-2008, ostatnia aktualizacja 14-10-2008 08:20

Mają być koreańskie potrawy i urzędnicy z dalekiego kraju. Ale planowana feta nie podoba się wielu mieszkańcom Otwocka.

autor: Jakub Ostałowski
źródło: Fotorzepa

W piątek o godz. 17 w domu kultury w Otwocku wielka rocznica. Zarząd Główny Towarzystwa Przyjaźni Polsko-Koreańskiej świętuje 60. rocznicę stosunków dyplomatycznych miasta z Koreą Północną.

Bez polityki

– Nie traktujemy tej sprawy politycznie – tłumaczy Jan Seremet, współorganizator rocznicowego spotkania. – Dla nas liczą się przyjaźnie zawarte j wiele lat temu, gdy gościliśmy w Otwocku kilkaset koreańskich sierot, które straciły rodziców w czasie wojny. Wtedy też naszemu miastu udało nawiązać stosunki dyplomatyczne z władzami Korei, podtrzymujemy je do dziś. W piątek będzie 60. rocznica i okazja do spotkania się.

Obrońcy praw człowieka są jednak zażenowani.

– Czym innym jest podtrzymywanie stosunków dyplomatycznych na szczeblu rządowym, a czym innym świętowanie z reżimowymi urzędnikami – oburza się Przemysław Bogusz, dziennikarz, mieszkaniec Otwocka. – Wystosowaliśmy list otwarty do lokalnych władz, by nie przykładały ręki do organizowania imprezy – dodaje.

Nie jesteśmy patronem

Przeciwnicy obchodów zaczęli protestować, gdy dowiedzieli się, że spotkanie organizowane jest w miejskim domu kultury, utrzymywanym z publicznych pieniędzy. Za pośrednictwem strony www.otwock24.home.pl zaczęli zbierać podpisy.

– Na obchodach będzie można się poczęstować koreańskimi przysmakami, podczas gdy w Korei Północnej ludzie jedzą trawę – oburza się Dariusz Kołodziejczyk, przewodniczący miejskiej rady, który podpisał się pod protestem.

– Jeśli władze nie wycofają się z pomysłu organizowania spotkania w domu kultury, rozważamy zorganizowanie pikiety – mówi Bogusz. Najbardziej bulwersuje go, że na oficjalnym zaproszeniu rozdawanym wybranym gościom, można przeczytać, że obchody rocznicy odbywają się pod patronatem starosty i prezydenta Otwocka.

– Nie patronujemy tej imprezie, odbywa się jedynie za naszą wiedzą – zaprzecza Olga Targowska, rzeczniczka Otwocka i odsyła nas do starosty. Jednak wczoraj piastujący ten urząd Krzysztof Boczarski był nieuchwytny.

Prawa człowieka

Korea Północna od wielu lat znajduje się na liście krajów, w których notorycznie łamane są prawa człowieka. – Próbowaliśmy monitorować sytuację, ale jest to kraj dla nas zamknięty. Jednak wiemy, że lista dotycząca łamania praw człowieka jest długa: tortury, fatalny stan więzień, arbitralne aresztowania, znikanie opozycjonistów w niewyjaśnionych okolicznościach – mówi Monika Deptuła, rzeczniczka Amnesty International. – Za nielegalną próbę opuszczenia kraju może grozić wieloletnie więzienie, a nawet kara śmierci.

Dodaj swoją opinię

Życie Warszawy

Najczęściej czytane