Otwock świętuje 60 lat przyjaźni z Koreą Północną
Mają być koreańskie potrawy i urzędnicy z dalekiego kraju. Ale planowana feta nie podoba się wielu mieszkańcom Otwocka.
W piątek o godz. 17 w domu kultury w Otwocku wielka rocznica. Zarząd Główny Towarzystwa Przyjaźni Polsko-Koreańskiej świętuje 60. rocznicę stosunków dyplomatycznych miasta z Koreą Północną.
Bez polityki
– Nie traktujemy tej sprawy politycznie – tłumaczy Jan Seremet, współorganizator rocznicowego spotkania. – Dla nas liczą się przyjaźnie zawarte j wiele lat temu, gdy gościliśmy w Otwocku kilkaset koreańskich sierot, które straciły rodziców w czasie wojny. Wtedy też naszemu miastu udało nawiązać stosunki dyplomatyczne z władzami Korei, podtrzymujemy je do dziś. W piątek będzie 60. rocznica i okazja do spotkania się.
Obrońcy praw człowieka są jednak zażenowani.
– Czym innym jest podtrzymywanie stosunków dyplomatycznych na szczeblu rządowym, a czym innym świętowanie z reżimowymi urzędnikami – oburza się Przemysław Bogusz, dziennikarz, mieszkaniec Otwocka. – Wystosowaliśmy list otwarty do lokalnych władz, by nie przykładały ręki do organizowania imprezy – dodaje.
Nie jesteśmy patronem
Przeciwnicy obchodów zaczęli protestować, gdy dowiedzieli się, że spotkanie organizowane jest w miejskim domu kultury, utrzymywanym z publicznych pieniędzy. Za pośrednictwem strony www.otwock24.home.pl zaczęli zbierać podpisy.
– Na obchodach będzie można się poczęstować koreańskimi przysmakami, podczas gdy w Korei Północnej ludzie jedzą trawę – oburza się Dariusz Kołodziejczyk, przewodniczący miejskiej rady, który podpisał się pod protestem.
– Jeśli władze nie wycofają się z pomysłu organizowania spotkania w domu kultury, rozważamy zorganizowanie pikiety – mówi Bogusz. Najbardziej bulwersuje go, że na oficjalnym zaproszeniu rozdawanym wybranym gościom, można przeczytać, że obchody rocznicy odbywają się pod patronatem starosty i prezydenta Otwocka.
– Nie patronujemy tej imprezie, odbywa się jedynie za naszą wiedzą – zaprzecza Olga Targowska, rzeczniczka Otwocka i odsyła nas do starosty. Jednak wczoraj piastujący ten urząd Krzysztof Boczarski był nieuchwytny.
Prawa człowieka
Korea Północna od wielu lat znajduje się na liście krajów, w których notorycznie łamane są prawa człowieka. – Próbowaliśmy monitorować sytuację, ale jest to kraj dla nas zamknięty. Jednak wiemy, że lista dotycząca łamania praw człowieka jest długa: tortury, fatalny stan więzień, arbitralne aresztowania, znikanie opozycjonistów w niewyjaśnionych okolicznościach – mówi Monika Deptuła, rzeczniczka Amnesty International. – Za nielegalną próbę opuszczenia kraju może grozić wieloletnie więzienie, a nawet kara śmierci.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.