Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Norblin będzie miał nowego właściciela

mjc 07-12-2008, ostatnia aktualizacja 08-12-2008 18:33

Otwarte Muzeum Przemysłu, a obok nowoczesne biura i mieszkania – taką koncepcję rewitalizacji zabytkowej fabryki chcą zrealizować Amerykanie.

Zabytkowa Fabryka Norblina niebawem zostanie sprzedana. Deweloper Alm Dom, który jest aktualnym właścicielem ponad dwuhektarowej działki, podpisał właśnie porozumienie z powołaną do przejęcia fabryki spółką Art Norblin (powiązaną z amerykańskim funduszem inwestycyjnym Patron Capital Partners).

– Podjęliśmy się ambitnego i trudnego zadania. Mamy świadomość, że rewitalizacja tej przestrzeni jest wyzwaniem finansowym i projektowym, wymagającym współpracy wielu instytucji i organizacji – mówi Kinga Nowakowska, dyrektor generalny Art Norblin.

Spółka wraz z nieruchomościami przejmie koncepcję rewitalizacji opracowywaną przez JEMS Architekci. Ta sama pracownia ma wykonać na początku przyszłego roku projekt zagospodarowania działki. Według wstępnej koncepcji zostaną np. wyburzone hale od strony ul. Prostej, dzięki czemu wreszcie będzie można poszerzyć wolską arterię.W ramach rewitalizacji ma powstać m.in. Otwarte Muzeum Przemysłu, w którym wyeksponowane zostaną zabytkowe maszyny i najbardziej reprezentacyjne ciągi technologiczne dawnej walcowni. Część maszyn ma być też wkomponowana jako fragmenty aranżacji wnętrz, np. nowych restauracji.

Nie wiadomo, ile Amerykanie zapłacą za Fabrykę Norblina. Alm Dom kupił działkę z zabudowaniami w zeszłym roku za prawie 70 mln zł. Jednak kiedy okazało się, że nie może rozebrać hal, bo nie zgodził się na to konserwator zabytków, postanowił pozbyć się dawnej fabryki.

Dodaj swoją opinię

Życie Warszawy

Najczęściej czytane