Wahadłowe tramwaje zawrócą bez pętli
Ratusz chce pożyczyć z innych miast tramwaje dwukierunkowe. Mają być ratunkiem dla zamkniętego wiaduktu na Andersa i biurowego Służewca.
Takie pojazdy mają dwie kabiny motorniczego – na obu końcach. Do zawracania nie potrzebują pętli, mogą więc zapewnić komunikację na liniach kończących się „ślepo”, np. z powodu remontów. – Chcemy kupić albo wypożyczyć kilkanaście takich pojazdów – ujawnia dyrektor Zarządu Transportu Miejskiego Leszek Ruta.
Kopalnią tego typu tramwajów z drugiej ręki są miasta niemieckie. W Dortmundzie kupił je Gdańsk, we Frankfurcie nad Menem – Poznań. Warszawa prowadziła rozmowy z Hannoverem. Okazało się jednak, że tamtejszy pojazd nie mieściłby się w stolicy na łukach.
Co teraz? Według rzecznika Tramwajów Warszawskich Michała Powałki, jest szansa na wypożyczenie takich pojazdów z Krakowa. Rozmowy trwają. Tramwaje miałyby dojeżdżać na Żoliborzu od strony pl. Wilsona do ul. Zajączka – tuż przed zamkniętym do 2010 roku dla komunikacji miejskiej wiaduktem na Andersa (to uniemożliwi jednak rozważany przez miasto remont tego odcinka torów). ZTM chciałby je skierować też do skrzyżowania Wołoskiej z Rzymowskiego w czasie zamknięcia pętli Służewiec (w związku z zapowiadaną na przyszły rok przebudową Marynarskiej).
Wagony dwukierunkowe to rozwiązanie w stolicy znane, ale prawie zapomniane. Dysponuje takimi jeszcze Klub Miłośników Komunikacji Miejskiej – to np. wagon typu K z lat 40. ubiegłego wieku. Miasto wyklucza jednak skierowanie zabytkowego taboru na regularną linię.
Dodaj swoją opinię
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.