Dworzec Centralny jak terminal. Prawie.
Na zapyziałym dworcu zawisły cyfrowe ekrany dla pasażerów. W styczniu nowa informacja pasażerska pojawi się też w metrze.
Główna stacja kolejowa stolicy do Euro 2012 zostanie tylko... umyta. W tej sytuacji szefowie PKP i Ministerstwa Infrastruktury zastanawiają się, jak uniknąć wstydu. W tym tygodniu na peronie trzecim, gdzie zatrzymują się pociągi międzynarodowe, i przy prowadzących do niego schodach pojawiły się ciekłokrystaliczne ekrany z informacjami o przyjazdach, odjazdach i opóźnieniach.
Mają zastąpić na Centralnym obsiadane przez gołębie paletowe tablice informacyjne – znane m.in. z Dnia Pieszego Pasażera w „Misiu“ Stanisława Barei. Informacje mają być podawane w tzw. trybie on-line, czyli w czasie rzeczywistym. Pasażerowie są zaskoczeni.
– Wokół brud i smród, ale kolej instaluje ekrany jak na stacji kosmicznej. Ten dworzec trzeba zburzyć i zbudować od nowa, a później bawić się w takie systemy – denerwuje się Jacek Holzer z Krakowa.Tablic ma być w sumie 18.
W hali głównej staną jeszcze dwa tzw. infokioski z ekranami dotykowymi, dzięki którym pasażerowie mają sprawdzać szczegóły planowanej podróży, możliwe połączenia itd.
To pilotażowy fragment dofinansowanego przez UE projektu SITKol wdrażanego przez spółkę PKP Telekomunikacja Kolejowa w całej Polsce.
W ramach tej inwestycji ma też ruszyć serwis internetowy do planowania podróży „od drzwi do drzwi“ – koleją i komunikacją miejską – oraz usługa płacenia za bilet przez komórkę. Łączna wartość projektu to 3,8 mln euro. Przetarg wygrało konsorcjum WINUEL, PKP Informatyka i Funkwerk.
Tymczasem ponad 100 elektronicznych tablic za prawie 1 mln zł jest montowanych na stacjach metra – od Kabat do Dw. Gdańskiego. Możemy na nich zobaczyć, ile sekund zostało do przyjazdu pociągu (teraz mamy kompletnie nieprzydatną informację: ile czasu minęło od odjazdu ostatniego).
Dodaj swoją opinię
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.