Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Sen o nowym hymnie Warszawy

Izabela Kraj 16-01-2009, ostatnia aktualizacja 18-01-2009 11:46

Czy „Sen o Warszawie” ma szansę stać się oficjalnym hymnem stolicy? Utwór Czesława Niemena musiałby jednak konkurować z „Warszawianką”. Ratusz jest więc sceptyczny.

*Czesław Niemen umarł 17 stycznia 2004 r. Urna  z jego prochami została złożona w katakumbach na Starych Powązkach  /  fot. Jacek Domiński
źródło: Życie Warszawy
*Czesław Niemen umarł 17 stycznia 2004 r. Urna z jego prochami została złożona w katakumbach na Starych Powązkach / fot. Jacek Domiński

W sobotę mija piąta rocznica śmierci Czesława Niemena. Pewnie artyście byłoby miło, gdyby na kolejną rocznicę jeden z jego przebojów awansował do rangi hymnu stolicy. Ale czy tak się stanie?

Propozycję, by „Sen o Warszawie” był hymnem stolicy, zgłosił w ubiegłym roku radny miasta Stanisław Wojtera z PiS.

– Poprosiłem ratusz o wyjaśnienie, jakie procedury trzeba przejść, a także sprawdzenie praw autorskich i kosztów. Dotąd nie dostałem odpowiedzi – mówi Stanisław Wojtera.

Urzędnicy przez prawie pół roku zrobili niewiele. Mają wątpliwości. Tzw. sygnałem muzycznym stolicy jest przecież „Warszawianka”. Ta melodia grana jest na wszystkich uroczystościach i oficjalnych spotkaniach miasta. „Sen o Warszawie” musiałby z nią konkurować. Radni rządzącej miastem koalicji PO i Lewica wolą „Warszawiankę”.

– Wszystko zależy od woli rady. Jeśli będzie konkretny wniosek, podpisany co najmniej przez 15 radnych, sprawa hymnu trafi na sesję i będzie decyzja – stwierdza wicedyrektor Biura Kultury Małgorzata Naimska.

– Napiszę wniosek, jeśli dostanę odpowiedź z ratusza – odpowiada Wojtera. I kółko się zamyka. Dyrektor Naimska obiecała nam, że w poniedziałek sprawdzi, czy jest tu jakiś problem prawny. Prawa autorskie do piosenki ma czwórka spadkobierców artysty – Małgorzata Niemen z córkami, Marek Gaszyński (autor tekstu) i Polskie Nagrania (producent).

– Pewnie, że byłaby to satysfakcja dla twórcy, gdyby jego utwór awansował do rangi hymnu stolicy. Byłoby miło, ale jakoś specjalnie tego nie oczekuję – mówi nam Marek Gaszyński.

Również wdowa po Niemenie nie ma nic przeciwko temu. – Jak najbardziej jesteśmy „za” – stwierdza Małgorzata Niemen. Warszawa byłaby pierwszym polskim miastem, które zadekretowałoby swój hymn.

Dodaj swoją opinię

Życie Warszawy

Najczęściej czytane