Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Sprawdzą, czy lekarze nie popełnili błędu

blik 17-10-2010, ostatnia aktualizacja 17-10-2010 22:15

Naczelny rzecznik odpowiedzialności zawodowej zbada, czy lekarze ratujący życie umierającego szermierza nie popełnili błędów.

Postępowanie okręgowy rzecznik wszczął z urzędu zaraz po wypadku, ale po kilku miesiącach je umorzył.

Przypomnijmy, że niespełna 18-letni Konrad został raniony szpadą podczas treningu na AWF w lutym 2009 r. Karetka zabrała go do Szpitala Bielańskiego. Tam lekarze uznali, że chłopak powinien trafić do Instytutu Chorób Płuc przy ul. Płockiej. Przed transportem jednak zmarł.

Sprawę wypadku bada prokuratura, która prowadzi dwa postępowania. Jedno dotyczące śmierci szermierza, drugie – akcji ratowniczej. W pierwszym z nich postawiono zarzuty trenerowi za narażenie sportowca na śmiertelne niebezpieczeństwo, bo chłopak nie miał pełnego stroju szermierza. Drugie postępowanie prokuratura zawiesiła do kwietnia 2011 r., ale po zaskarżeniu tej decyzji przez rodziców zmarłego sąd ją uchylił.

Rodzice zaskarżyli decyzje okręgowego rzecznika odpowiedzialności zawodowej do naczelnego rzecznika. Ten wszczął postępowanie wyjaśniające w sprawie lekarzy ze Szpitala Bielańskiego.

Życie Warszawy

Najczęściej czytane