Taki będzie nowy szpital
Proste, nowoczesne, szarobrązowe bryły, trzy skrzydła, dach z lądowiskiem dla helikopterów. Władze miasta wybrały projekt Szpitala Południowego.
Spotkanie u prezydent Hanny Gronkiewicz-Waltz trwało dwie godziny – mówi Paweł Barański, dyrektor Stołecznego Zarządu Rozbudowy Miasta.
Urzędnicy rekomendowali pierwszy z trzech przedstawionych im przez firmę Promedicon wariantów wyglądu szpitala, czyli projekt na planie litery M (jak miasto).
– Nasza rekomendacja była na tyle przekonująca, że nie dyskutowano już nad alternatywnymi wersjami – dodaje Barański.
Szpital Południowy powstanie przy ul. Pileckiego na Ursynowie. Wybrany projekt przewiduje 6,2 tys. mkw. zabudowy, 266 łóżek plus 12 stanowisk do dializowania oraz 400 miejsc parkingowych. Został oceniony jako najbardziej funkcjonalny, ekonomiczny i wpisujący się w istniejące już zabudowania.
W najbliższy czwartek w SZRM zjawią się projektanci z biura Promediconu. – Przedstawimy im nasze uwagi do wybranego projektu. Zastanowimy się, co i w jaki sposób można jeszcze ulepszyć – zapowiada Paweł Barański. – Później Promedicon przygotuje dokumentację projektowo-przetargową. Przetarg na budowę zamierzamy ogłosić w pierwszym kwartale 2013 r.
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, Szpital Południowy powinien przyjąć pierwszych pacjentów w październiku 2015 r.
Na całą inwestycję miasto ma teraz zarezerwowane 224 mln zł. Ile budowa będzie kosztowała naprawdę?
– Zarezerwowana kwota to na razie przymiarki – mówi Paweł Barański. – Będziemy dyskutowali, czy i w jaki sposób jesteśmy w stanie zmieścić się
w zaplanowanym budżecie. Pierwszy przybliżony kosztorys, przygotowany na podstawie projektów budowlanych, dostaniemy dopiero po uzyskaniu pozwolenia na budowę. Ostatecznie jednak to rynek zweryfikuje, jaką kwotę miasto będzie musiało wydać.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.