Warszawa trzecia za Moskwą i Londynem

Stolica nieźle wypadła w tegorocznym rankingu miast europejskich atrakcyjnych dla lokowania biznesu. Słabo jest jednak w kategorii "jakość życia" i "ochrona środowiska".

 

Warszawa awansowała o trzy miejsca w kategorii miast europejskich dogodnych dla przedsiębiorców. Zajmuje 21 miejsce. Wyprzedziliśmy m.in. Wiedeń i Pragę - miasta, z którymi stale konkurujemy.

Taki jest wynik tegorocznego raportu przygotowanego przez firmę Cushman&Wakefield.

Ranking powstał na podstawie wywiadów z menedźerami 501 największych europejskich firm.

-W tym roku Warszawa bryluje w pięciu kategoriach, w których zanotowała istotny skok - mówi Marek Noetzel, partner C&W.

Awansowaliśmy na pierwsze miejsce m.in. pod względem kosztów utrzymywania biur, oraz na drugie w kategorii kosztów utrzymania pracwników. Tańszą od Warszawy „siłę roboczą" ma tylko Bukareszt.

Dobrze wygladamy też pod wzgledem klimatu, tworzonego przez władze dla lokowania biznesu. Tu Warszawa zajęła piatą pozycję m.in. za Dublinem, Bratysławą czy Londynem.

Menedżerowie wskazywali teź Warszawę jako trzecie (po Moskwie i Londynie) miasto, które biorą pod uwagę do lokowania biznesu w ciągu najbliższych pieciu lat.

Zdecydowanie słabiej Warszawa wypada w kategorii miasta dbającego o ekologię. Pod wzgledem czystosci środowiska zajmujemy... 34 miejsce, czyli trzecie od końca listy.

- Tu od lat miasta skandynawskie są niedoścignionym wzorem i nie jesteśmy w stanie z nimi konkurować - ocenia wicepezydent Warszawy Jarosław Kochaniak. Pierwsze trzy miejsca zajmują Sztokholm, Helsinki i Oslo.

Słabiutko przedsiębiorcy oceniają też jakość życia w Warszawie. Tu jesteśmy teź w ogonie, na 32 pozycji. Czołówka rankingu to Barcelona, Sztokholm i Zurych.

- Ten ranking potwierdza, że inwestycyjny kierunek jaki obrała Warszawa jest słuszny. Warszawa jest w stanie przyciagać największych graczy na rynku biznesowym, jest pod tym wzgledem miastem otwartym i perspektywicznym - ocenia wiceprezydent Kochaniak.

Czy kiedykolwiek jednak Warszawa ma szansę dogonić Londyn czy Paryż i w ogólnej klasyfikacji znależć się w pierwszej 10 a nie poniźej 20 miejsca?

- Myślę, że to jeszcze perspektywa około 20 lat - ocenia Jerzy Dobrowolski, członek zarządu C&W.