Ginekologiczno-położnicza perła stolicy
W poniedziałek na odnowiony oddział położniczy szpitala przy Inflanckiej trafią pierwsze mamy z dziećmi. Czeka na nie 16 dwuosobowych sal.
W lipcu zakończy się trwający już czwarty rok remont i rozbudowa szpitala ginekologiczno-położniczego przy ul. Inflanckiej. Miasto na uczynienie lecznicy najnowocześniejszym w Warszawie bezpłatnym szpitalem o takiej specjalizacji przekazało blisko 100 mln zł.
Odpowiedzialny za sprawy zdrowia wiceprezydent Warszawy Jacek Wojciechowicz obejrzał w piątek efekty remontu gospodarskim okiem.
– Miło zobaczyć, że kolejna placówka służby zdrowia, której organem założycielskim jest miasto, prezentuje europejski poziom – mówił wiceprezydent.
W 2010 roku oddano do użytku nowy budynek szpitala, z izbą przyjęć i ginekologią jednego dnia oraz blokiem operacyjnym. A w poniedziałek pierwsze pacjentki będzie przyjmował wyremontowany oddział położniczy. – Wszystko jest tu nowe. W każdej z 16 sal są łazienki z prysznicami. W końcu spełniamy standardy XXI wieku. Pracuję w tym szpitalu 18 lat i pamiętam, że przed remontem tego oddziału na korytarzu były tylko dwie łazienki, a ze ścian sypał się tynk – opowiadał dyrektor naczelny szpitala dr Janusz Siemaszko.
Mamy z dziećmi leżeć będą w salach dwuosobowych. W każdej jest wanienka do mycia noworodka oraz przewijak z lampą dogrzewającą. To sale dla zdrowych mam i noworodków, ale jest też pokój z inkubatorem oraz jedna jednoosobowa sala przeznaczona dla pacjentek, które po porodzie wymagać będą opieki psychologicznej.
Remont „Inflanckiej" nie jest jednak jeszcze zakończony. Trwa wyposażanie oddziału intensywnej opieki dla 22 noworodków. – Po przeszkoleniu personelu w czerwcu na część resuscytacyjną i obserwacyjną będą mogli trafić pierwsi pacjenci, choć chcielibyśmy, by akurat ten oddział był jak najdłużej pusty, bo to oddział dla ciężko chorych maluszków – zwraca uwagę dr Siemaszko.
Kiedy zostanie zakończona cała inwestycja, szpital będzie mógł przyjąć niemal dwukrotnie więcej pacjentek niż dziś.
– Teraz mamy 56 łóżek, a gdy rozbudowa i modernizacja szpitala się zakończą, będą 104 – mówi dyrektor szpitala. Przed remontem szpital mógł przyjąć 94 osoby. W połowie sierpnia Warszawa zyska jeden z ładniejszych szpitali z nowoczesnym sprzętem. Placówka cieszy się uznaniem pacjentek. W ubiegłym roku odbyło się tu ponad 4 tys. porodów. – W tym szpitalu za nic się nie płaci, a człowiek czuje się jak w prywatnym. Lekarze są mili i fachowi, budynek nowoczesny, podobnie jak te gabinety, w których do tej pory byłam – ocenia będąca w piątym miesiącu ciąży Alicja Madej, która przyszła do szpitala na badanie.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.