Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Prawie 2 mld zł wierzytelności

19-07-2012, ostatnia aktualizacja 20-07-2012 09:44

Największymi dłużnikami Warszawy są firmy prywatne i publiczne zoz-y, z kolei najwięcej dłużników jest wśród mieszkańców - wynika z informacji uzyskanych w stołecznym ratuszu. Dług wobec miasta na koniec marca w sumie wynosił blisko 1,9 mld zł.

autor: Gardziński Robert
źródło: Fotorzepa

Rzecznik prasowy ratusza Bartosz Milczarczyk poinformował, że najczęstsze i największe zaległości dotyczą opłat za zarządzanie, użytkowanie i wieczyste użytkowanie nieruchomości, kar za przejazd komunikacją miejską bez biletu, opłat za pobyt w izbie wytrzeźwień oraz mandatów nakładanych przez straż miejską (ponad 190 tys. dłużników).

Milczarczyk zaznaczył, że niektóre sprawy związane z odzyskiwaniem długu trwają latami, inne udaje się zakończyć w ciągu dwóch, trzech miesięcy. - To wszystko zależy od sprawy i postawy dłużnika - powiedział.

W ostatnim tygodniu stołeczne media opisywały sprawę restauratora Adam Gesslera, którego dług wobec miasta w czerwcu wyniósł ponad 22,5 mln zł. Miasto liczyło na odzyskanie jego części podczas licytacji dwóch mieszkań Gesslera. Jednak okazało się, że restaurator udziały w nieruchomościach przekazał wcześniej bratu. Dług Gesslera wobec miasta powstał w związku z niepłaceniem czynszu za restauracje na Rynku Starego Miasta.

Milczarczyk wyjaśnił, że w przypadku lokali w Śródmieściu, po dwóch miesiącach zalegania z czynszem osoba wynajmująca dany lokal wzywana jest do zapłaty. Po braku wpłaty po wezwaniu i kolejnym miesiącu zalegania czynszu wypowiadana jest umowa. Jeśli nie jest uregulowana, to sprawa kierowana jest do sądu.

- Jeśli dana osoba dalej zajmuje lokal, to dług rośnie, ponieważ naliczane jest odszkodowanie za bezumowne użytkowanie, w stawce miesięcznej zależnej od powierzchni i lokalizacji lokalu. Dalej sprawa toczy się w sądzie - dodał rzecznik ratusza.

Dług wobec Warszawy w wysokości 1,867 mld zł obejmuje wszystkie zaległości wobec urzędu m.st. Warszawy, jednostek budżetowych oraz dzielnic. Największe zadłużenie opiewające na kwotę blisko 5,2 mln zł (dane na 30 czerwca) pochodzi z tytułu kary umownej za niewykonanie w terminie zadania wynikającego z umowy. Zadłużenie obejmuje również odsetki za zwłokę.

PAP

Najczęściej czytane