PiS do warszawiaków: W jak walka w stolicy
Jarosław Kaczyński zainaugurował kampanię na rzecz uczestnictwa w referendum w sprawie odwołania prezydent stolicy.
PiS będzie zachęcało do tego warszawiaków plakatami z wielką czerwoną literą W, która ma nawiązywać do walki prowadzonej w czasie wojny przez ludność stolicy, i z datą referendum, czyli 13 października 2013 roku.
– Musimy pójść na referendum, Polska zasługuje na wielką stolicę – przekonywał wczoraj Jarosław Kaczyński. A prof. Piotr Gliński, który może być kandydatem PiS na prezydenta stolicy, grzmiał, że w mieście panuje chaos, a ludzie nim rządzący są skompromitowani, aroganccy i nieudolni.
Początek kampanii referendalnej sugeruje, że bój o stolicę będzie zajadły. PO postawiła na zniechęcanie do głosowania, a prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz nie szczędzi warszawiakom prezentów. Od kiedy stało się jasne, że do referendum dojdzie, ogłosiła np., że miasto sfinansuje darmowe zajęcia dodatkowe w przedszkolach, zdecydowała o obniżeniu nowych opłat za śmieci i zapowiedziała obniżkę cen biletów miesięcznych komunikacji miejskiej dla osób zameldowanych w Warszawie.
Prawica twierdzi też, że ratusz naciskał na straż miejską, by przed referendum ograniczyła liczbę mandatów i rzadziej odholowywała źle zaparkowane pojazdy. Może na to wskazywać prowokacja dziennikarska portalu niezależna.pl. Urzędnicy i straż zaprzeczają.
Wojna toczy się też w mediach społecznościowych. Warszawska Wspólnota Samorządowa, inicjatorka referendum, poinformowała, że strona „HGW musi odejść" założona 19 maja na Facebooku ma już więcej zwolenników (ponad 8 tys.) niż oficjalny fanpage pani prezydent działający od siedmiu lat.
Referendum będzie ważne, jeżeli weźmie w nim udział 390 tys. osób.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.