Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Stolica ma Ogród Sprawiedliwych

NK 05-06-2014, ostatnia aktualizacja 05-06-2014 17:30

W Warszawie otwarto Ogród Sprawiedliwych upamiętniający osoby, które podejmowały walkę z totalitaryzmem i broniły praw człowieka.

Marek Edelman i Władysław Bartoszewski
autor: Jakub Ostałowski
źródło: Fotorzepa
Marek Edelman i Władysław Bartoszewski

Ogród, w którym posadzono rajskie jabłonie, przypomina o zasługach m.in. Marka Edelmana, Jana Karskiego i Tadeusza Mazowieckiego.Uroczyste otwarcie ogrodu, które odbyło się w czwartek na warszawskiej Woli, towarzyszy obchodom Święta Wolności w 25. rocznicę wyborów 4 czerwca 1989 r. "

-Nasza tutaj obecność to wyraz niezgody na antysemityzm, rasizm, ksenofobię w każdej ich postaci. To niezgoda na pogardę, jakąkolwiek odsłoniłaby twarz. Ale także nasza tutaj obecność to przede wszystkim hołd składany wszystkim sprawiedliwym, szlachetnym, nieugiętym - zarówno w obliczu Zagłady jak i innych przejawów zła i okrucieństwa tego najlepszego ze światów - powiedział wiceprezydent Warszawy Włodzimierz Paszyński.

Nawiązując do posadzonych w ogrodzie jabłoni, które mają symbolizować trwałość zasług uhonorowanych osób, Paszyński zacytował fragment poezji Leopolda Staffa: - Nie ma nic piękniejszego niż wysokie drzewa. Sadźmy je więc, niech będą świadectwem tego, co w ludziach najlepsze.

Pierwszymi upamiętnionymi w ogrodzie osobami są Jan Karski - legendarny kurier i emisariusz Polskiego Państwa Podziemnego, który podczas II wojny informował Zachód o Holokauście, Marek Edelman - jeden z przywódców powstania w warszawskim getcie, lekarz kardiolog i działacz opozycji demokratycznej w PRL oraz Tadeusz Mazowiecki - działacz opozycji w PRL, pierwszy niekomunistyczny premier po II wojnie światowej, w latach 90. wysłannik ONZ na Bałkanach.

Miejscem w Ogrodzie Sprawiedliwych uhonorowane zostały także: Anna Politkowska - rosyjska dziennikarka, znana z krytycznego stosunku do administracji prezydenta Rosji Władimira Putina oraz wojny w Czeczenii, Magdalena Grodzka-Gużkowska - działaczka Rady Pomocy Żydom "Żegota", współpracowniczka Ireny Sendler, która w czasie wojny pomagała ukrywającym się Żydom i organizowała ratowanie żydowskich dzieci, Antonia Locatelli, włoska zakonnica, która przeciwdziałała ludobójstwu w Rwandzie.

Ogród Sprawiedliwych, który jest pierwszym w Polsce, znajduje się na skwerze gen. Jana Jura-Gorzechowskiego. W ogrodzie posadzonych jest sześć rajskich jabłoni upamiętniających wyróżnione osoby. Obok drzew na granitowych obeliskach umieszczono informacje o czynach osób uznanych za Sprawiedliwe. "Markowi Edelmanowi - członkowi dowództwa powstania w getcie warszawskim, społecznikowi i lekarzowi nieustępliwemu. Służąc skrzywdzonym, odbudowywał moralny ład świata" - brzmi jeden z napisów.

- Inskrypcje mają być przekazem na przyszłość tego, co ci ludzie swoim życiem zrobili" - mówił prezes Ośrodka Karta Zbigniew Gluza, który przewodniczy Komitetowi Ogrodu Sprawiedliwych w Warszawie.

Przypomniał też, że każdego roku będą honorowane w ogrodzie kolejne osoby, które ratowały życie innych lub występowały w obronie ludzkiej godności - w czasie nazizmu i komunizmu, ludobójstw, masowych mordów, zbrodni przeciw ludzkości, popełnionych w XX i XXI wieku.

Pierwszy Ogród Sprawiedliwych - jak zaznaczył Gabriele Nissim z włoskiej organizacji "Gariwo" promującej powstawanie kolejnych ogrodów - powstał w Jerozolimie za sprawą polskiego Żyda Mosze Bejskiego, by oddać hołd ludziom, którzy pomagali Żydom w czasie Holokaustu. Nissim przekonywał jednak, że pojęcie Sprawiedliwego z biegiem lat nabrało uniwersalnego wymiaru.  - Nie ma socjologicznej definicji człowieka sprawiedliwego, ponieważ rzeczywistość zawsze wymusza nowe formy ujawniania się tego, co ludzkie w sytuacjach skrajnych - zwrócił uwagę włoski działacz.

W otwarciu ogrodu uczestniczyli bliscy uhonorowanych osób, w tym Aleksander Edelman, syn Marka Edelmana, rodzina premiera Tadeusza Mazowieckiego. Byli także burmistrz Woli Urszula Kierzkowska, przedstawiciel Ambasady Republiki Włoskiej Andrea Luca Lepore, minister nauki i szkolnictwa wyższego prof. Lena Kolarska-Bobińska oraz aktorka Maja Komorowska.

W inaugurację Ogrodu Sprawiedliwych w Warszawie włączyło się Muzeum Historii Żydów Polskich, w którego audytorium w czwartek o godz. 18. odbędzie się debata o pomyśle zakładania ogrodów, a także o samych Sprawiedliwych. Spotkanie poprowadzi pisarz i eseista Tomasz Jastrun.

p

PAP

Najczęściej czytane