Praski Koneser - budowa po wódce
Lofty w mennicy, biura w gorzelni, knajpy w warsztacie, a muzeum w magazynach spirytusu
To zestaw dla nie lada konesera architektonicznych rozwiązań. W dawnej wytwórni wódek Koneser z 1895 r. powstanie kawałek ciekawego miasta, wtopionego w północnopraski klimat, opartego na zabytkowych, pofabrycznych budynkach. Będzie to połączenie loftów, handlu, biur i pomieszczeń przeznaczonych na kulturę, np. Muzeum Wzornictwa.
Warszawska manufaktura
Warszawa nie będzie musiała już zazdrościć Łodzi jej Manufaktury. Na Pradze-Północ powstanie ta warszawska – będzie to jedyny taki projekt w Polsce.
– Formuła Praskiego Centrum Koneser to, parafrazując nomenklaturę monopolową, ma być najlepszy destylat marek handlowych, wysokiej klasy ekstrakt biznesu i wysokogatunkowy ferment kultury – zapowiedział wczoraj wiceprezes BBI Development Rafał Szczepański. – Chcemy harmonijnie wtopić odrestaurowane zabytki dawnej wytwórni w nową architekturę, inspirowaną industrialnymi motywami.
Firma jest właścicielem 5-hektarowego terenu między ul. Ząbkowską, Nieporęcką, Markowską i Białostocką.
410 mln zł będzie kosztować budowa Praskiego Centrum Koneser. Ma powstać do 2015 roku
Koszt całej inwestycji szacuje się na 410 mln zł.
Pierwszy zabytkowy budynek Praskiego Centrum Koneser, czyli Kordegarda i biura dawnej „dyrekcji" , tuż przy samej bramie prowadzącej na teren fabryki, jest już odnowiony. Znajdą się tu biura. A na poddaszu – miejsce na pracownię architektoniczną z widokiem na niebo w suficie.
Wczoraj przedstawiciele BBI oprowadzali po nowych wnętrzach. – Dla nas był to prawdziwy poligon doświadczalny. Pracując pod nadzorem stołecznego konserwatora zabytków, uczyliśmy się Konesera. Dzięki tym doświadczeniom już wiemy, co nas czeka przy renowacji kolejnych budynków – przyznaje Krzysztof Tyszkiewicz, projektant i wiceprezes Juvenes-Projekt. I każe spojrzeć np. na okna. – Nie są co prawda oryginalne, ale identyczne kształtem i szczegółami nawiązujące do tych co były tu przez lata – z ciemnobrązowym lakierem framug, przez który widać zarys słojów drewna – zwraca uwagę projektant.
– Zrobiliśmy je własnym sumptem, bo firma, która miała wykonać projekt okien, zażyczyła sobie tak astronomicznej sumy, że postanowiliśmy poradzić sobie sami – śmieje się Markowski.
Nad architekturą nowego Konesera pracują także projektanci z pracowni Bulanda, Mucha Architekci czy ARE Jakuba Wacławka i Grzegorza Stiasnego.
Lofty już zajęte
Poza Kordegardą zabytkową dominantę Praskiego Centrum będą stanowić jeszcze budynki Magazynów Spirytusu i Rektyfikacji (w którym ma znaleźć siedzibę Muzeum Designe'u – oddział Muzeum Narodowego). Trwają rozmowy z władzami Warszawy i resortem kultury na ten temat.
Dopełnieniem staną się nowoczesne bloki (na 330 mieszkań od 40 do 330 mkw powierzchni), 10 loftów w zabytkowej mennicy oraz kawiarnie i restauracje w tzw. Warsztacie .
– My niczego nie chcemy udawać, tam, gdzie dbamy o zabytek, robimy to pieczołowicie, ale tam, gdzie jest miejsce na nowoczesną architekturę, korzystamy z inwencji projektantów. Nowych budynków nie stylizujemy na zabytki – wyjaśnia założenie projektu Rafał Szczepański.
Miasto w Koneserze ma być terenem otwartym na resztę Pragi. Ciągi sklepów, kawiarni i galerii mają przyciągać okolicznych mieszkańców.
– Na pewno nie będzie to fragment miasta zamknięty za murami niczym Stadion Narodowy – deklaruje wiceprezes BBI Development.
Pierwszy etap inwestycji zakończy się już za rok. Deweloper odda do użytku dwa budynki od strony ulicy Ząbkowskiej: nowoczesną Gorzelnię i blok Filtracji (biura z handlem na parterze).
Lofty i soft-lofty od ul. Nieporęckiej mają być gotowe w 2015 r.
Na tych kilka mieszkań w zabytkowych pofabrycznych wnętrzach deweloper ma już komplet rezerwacji.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.