Z mlecznego baru do cafe
W tej recenzji chciałoby się napisać tylko dwa słowa: Koniec Karalucha. Mielony z marchewką, leniwe, obrusy z ceraty w biało-czerwoną kratkę, wazoniki ze sztucznymi kwiatkami, firanki z koronką i niezapomniane talerze z napisem SPOŁEM, panie w czepkach... To wszystko odeszło. Wraz z zamknięciem Uniwersyteckiego Baru na Krakowskie Przedmieście zawitała nowa epoka.
Na miejscu kultowego baru mlecznego powstała francuska piekarnia i kawiarnia, od kilku dni przyciągająca przechodniów zapachem świeżo upieczonych croissantów, monokli, świderków i bagietek. Zakładem wypieków kieruje z pasją i oddaniem Marc Dherment, Francuz mówiący po polsku z uroczym akcentem.
Tłumaczę sobie, że jakoś muszę to przeboleć, bo przecież nigdy nie byłam zagorzałą fanką Karalucha i jadłam w nim najwyżej kilka razy w życiu. Że świat nie stoi w miejscu i nie ma co przesadzać. Ale jednak budzi się we mnie jakaś tęsknota za nim.
A jaki jest Saint Honore? Na pierwszy rzut oka - światowy, jasny, pachnący wypiekami. Ale po pierwszej wizycie wydał mi się całkiem przeciętny.
Piekarnia Saint Honore – jak mówi z dumą pracownica – wkrótce ma stać się siecią i ten brak indywidualizmu wyczuwa się po kilku chwilach. Zamiast krzesełek niczym ze szkolnej stołówki teraz poustawiano tutaj meble z białego skaju, są podświetlane witryny z obrazkami podkręconych w photoshopie bagietek. W jednym z okien kręci się maszyna do wypieku croissantów i monokli, a w drugim wystawiono snop zboża. Nie chcę marudzić, ale autentycznego zapachu zbóż tutaj nie wyczuwam.
Qiuche lorraine ze szparagami i z szynką były twarde jak podeszwa, kruche ciasto zostało spieczone, a nadzienie zamiast delikatnie puszyste, pachnące jajkiem było zbite, a szynka sucha. Do herbaty i kawy podają maciupeńkie miniaturki ciasteczek tortowych albo minieklerki. Te cudeńka są kolorowe i wyglądają jak z Krainy Czarów. Niestety, raczej cieszą oko, niż smakują. Świetne są za to croissanty – wyłącznie te najbardziej maślane – prosto z pieca i chrupiące. Z całego asortymentu najbardziej przypadły mi do gustu chleb muesli wypiekany z mąki żytniej z owocami, chleb z figą, chleb z kwasami Omega i bagieta na zakwasie. Bułeczki z oliwkami albo z dodatkiem ziół - oregano albo bazylią pachną urzekająco, świetnie pasują do śniadania, ale po kilku godzinach robią się puchate i twarde. To samo z paluchami z dodatkiem zielonych oliwek. Poziom tych wypieków jest przeciętny.
Cóż, studenci skorzystają może z tego, że w Saint Honore można się pożywić kanapką i sałatką, wpaść na śniadanie za 10 zł, na brioszę z czekoladą, croissanta, sok i kawę...
A mi wciąż żal Karalucha. Aż łza się w oku kręci. Zwłaszcza że klimatyczne bary i knajpy ze smacznym i tanim jedzeniem zrobiły się ostatnio trendy. Zachwycają obcokrajowców, inspirują scenografów. Są świetną odtrutką na napompowane lokale, można w nich zjeść pożywny posiłek po bardzo niskiej cenie. A jednak wykruszają się. Na szczęście, wciąż jeszcze kilka działa.
Saint Honore, Kawiarnia-Piekarnia, ul. Krakowskie Przedmieście 20/22, tel. 0508 143 987, czynne codziennie w godz. 7 – 22 , można płacić kartą.
Informacje dodatkowe:
• parking – nie
• klimatyzacja – tak
• sektor dla palących – tak
• karta win – nie
• menu dla dzieci – nie
• Internet bezprzewodowy – tak
po francuskuŚniadanie 10 zł
Quiche Lorraine 8 zł
Quiche ze szparagami i szynka 8 zł
Chleb z owocami / chleb z figami 8 zł
Croissant Supreme 5 zł
Bułka z bazylią 2 zł
Jedzenie 3
Obsługa 4
Atmosfera 3
skala: 1 – 5
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.