Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Młodzi zakochani w Pradze

Natalia Bet 18-03-2008, ostatnia aktualizacja 19-03-2008 22:22

Targ staroci, linia tramwajowa przez całą Pragę, a nawet szkoła rzemiosł – to nowe pomysły na ożywienie dzielnicy.

źródło: Życie Warszawy

Wygląda na to, że dawny duch Pragi ożyje. W znanej kiedyś z przemysłowego i rzemieślniczego charakteru dzielnicy dziś pozostało jedynie kilka zakładów świadczących o jej dawnej świetności.

Park staroci

Jednym z pomysłów grupy prażan (m.in. naukowców, varsavianistów, społeczników i artystów), którzy założyli Stowarzyszenie Nowa Praga, jest uczynienie zaniedbanego dziś bazaru Pachulskiego (u zbiegu ul. Stalowej i Czynszowej) centralnym miejscem Pragi.

– Do lat 70. było to żywe miejsce – mówi Michał Sokolnicki, prezes Stowarzyszenia Nowa Praga. – Gdyby udało się na placu zorganizować targ staroci, to byłby dobry sposób na ożywienie rzemiosła związanego z antykami. Ludzie, którzy kupowaliby meble, mogliby je od razu oddawać do rzemieślników, którzy zajmowaliby się ich renowacją. I co najważniejsze, przyjeżdżaliby do nas ludzie i okolica by się rozwijała.

Inicjatywa wydaje się świetna, tym bardziej że niedawno pojawił się pomysł stworzenia szkoły rzemiosł. – Na Pradze przez dziesięciolecia rozwijało się rzemiosło i rękodzielnictwo. Chcemy, by małe zakłady wróciły do naszej dzielnicy – tłumaczy Sokolnicki.

Dzielnica z ambicjami

Jednak to nie wszystko. Stowarzyszenie pracuje nad powstaniem kompleksowego programu rewitalizacji Pragi.

Zdaniem Sokolnickiego, na pierwszy ogień powinna pójść ulica Wileńska, nazywana przez varsavianistów bramą do Nowej Pragi, oraz ulice: Mała i Stalowa (ze względu na liczbę zabytkowych kamienic, które się tam znajdują).

Stowarzyszenie rozpoczęło współpracę z architektami, którzy robili wytyczne konserwatorskie do planu miejscowego i zajęli się tworzeniem programu rewitalizacji ul. Nowostalowej (odcinek ul. Stalowej między Inżynierską a Konopacką). Jednocześnie ma powstać program odświeżenia całej Nowej Pragi. Swoje pomysły ludzie z Nowej Pragi zgłaszają i konsultują z urzędem dzielnicy.

Ponadto, aby ożywić turystykę, mieszkańcy chcą powalczyć o tramwaj na trasie Kawęczyńska – Bazylika – Czynszowa, który połączyłby całą płn. Pragę.

towarzystwo przyjaciół pragi

Tradycją ruchów obywatelskich prawobrzeżna część Warszawy może pochwalić się od dawna. Już w 1915 roku powstało Towarzystwo Przyjaciół Pragi, które działa do dziś. Teraz stara się m.in. o doprowadzenie do otwarcia centrum kultury i Muzeum Pragi. Towarzystwo organizuje także wiele konkursów, między innymi na „Prażanina roku”, „Praską Firmę Roku” i „Pragę w kwiatach”.

Rok młodsze jest Koło Prażan – rozpoczęło działalność w 1916 r. Dzięki jego staraniom na Wybrzeżu Helskim wybudowano przed wojną plażę. To stowarzyszenie szczególny nacisk kładło na edukację mieszkańców dzielnicy. Opiekowało się m.in. Szkołą Handlową i bursą im. Józefa Piłsudskiego. Z jego inicjatywy w 1922 r. uruchomiono Niższą Szkołę Kolejową na Pelcowiźnie. Placówka istniała 17 lat. Oprócz tego przy ul. Targowej 70 otwarto Salon Sztuki. Pierwszym prezesem praskiego koła był znany warszawski lekarz Zygmunt Zakrzewski. W latach I wojny światowej koło wydawało tygodnik „Echo Pragi”.

Skomentuj artykuł

Życie Warszawy

Najczęściej czytane