Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Pisklę uniwersalne – symbol azylu dla ptaków

rr 16-08-2011, ostatnia aktualizacja 17-08-2011 08:23

Pingwin, gil czy kos? Jakiego ptaka symbolizuje nowe logo ptasiego azylu? – Żadnego z nich. To po prostu pisklę – zdradza wiceszefowa zoo Ewa Zbonikowska.

źródło: materiały prasowe

Agnieszka Czujkowska, szefowa ptasiego azylu, w logo, które  zwyciężyło w konkursie na nowy symbol lecznicy, widzi właśnie pingwina.

– Różne są skojarzenia. Ludzie w tym widzą nawet gila. Ale projektant miał na myśli pisklę ptaka w ogóle – dodaje Zbonikowska.

Logo dla budowanej właśnie na tyłach hipopotamiarni lecznicy zaprojektował znany grafik Jerzy Desselberger. Ma na swoim koncie m.in. serię znaczków pocztowych: „Ptaki chronione", „Ptaki łowne", „Sokoły", logo Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków (jest nim ptak raniuszek). To także ilustrator książek przyrodniczych, ornitolog, twórca prywatnego azylu dla ptaków, który założył w swoim mieszkaniu przy ul. Czerniakowskiej. Dość napisać, że dyrektor zoo, także ornitolog i wieloletni szef azylu przy ul. Ratuszowej, w przedmowie do swojej książki „Hodowla ptaków ozdobnych" nazywa Jerzego Desselbergera mistrzem. To właśnie przy ul. Czerniakowskiej Andrzej Kruszewicz wymyślił azyl w zoo.

– Jestem pewna, że nowy symbol szybko stanie się rozpoznawalny. Proszę sobie wyobrazić samochód z tym logo na drzwiach, gdy jedzie po chorego ptaka. Od razu będzie wiadomo, że to z naszego azylu – dodaje Ewa Zbonikowska.

Nowa lecznica jest budowana kosztem 3,5 mln zł z funduszy unijnych. Przepisy UE regulują także, że taka placówka powinna mieć własne logo. Teraz powstaje nowy azyl, gdyż prawo unijne nie zezwala, by znajdował się on na terenie zoo (żeby chore zwierzęta nie zaraziły tych z ogrodu). W dotychczasowym azylu (przy ptaszarni) będą wychowywane młode, ale zdrowe ptaki.

Symbol pisklaka wybrano spośród 15 innych propozycji.

– Mnie się nowe logo bardzo podoba. Pan Jerzy Desselberger przez ponad 20 lat prowadził azyl w swoim domu. To, że wybrano jego projekt dla nowego azylu, jest jakby zamknięciem cyklu dobrych uczynków, takie swoiste zatoczenie koła – dodał filozoficznie Andrzej Kruszewicz.

Nowe logo pojawi się na oficjalnych dokumentach już we wrześniu. – Zamierzamy poinformować warszawiaków o budowie nowego azylu. Na tych ulotkach będzie po raz pierwszy nowe logo – zapowiada Ewa Zbonikowska.

Do tej pory w azylu leczy się ok. 2,5 tys. chorych ptaków rocznie. Potem wypuszcza się je na wolność. W nowej lecznicy będzie można przyjąć o wiele więcej zwierząt. Będzie gotowa pod koniec przyszłego roku.

Życie Warszawy

Najczęściej czytane