Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Zobacz żyrafka - Gortata

koz 20-02-2016, ostatnia aktualizacja 20-02-2016 08:52

Żyrafek z warszawskiego zoo na cześć znanego koszykarza będzie nosił imię Gortat.

źródło: materiały prasowe

Sportowiec odwiedzi zwierzę późną wiosną, po zakończeniu rozgrywek w NBA.

"Informację o pomyśle, aby żyrafek z warszawskiego ZOO nosił imię Gortat, a ja był ojcem chrzestnym dotarła do mnie kilka dni temu. Powiem szczerze, mimo że jestem dorosłym facetem, strasznie się wzruszyłem. Czytając informacje na temat żyrafka wiem, że musi on mieć bardzo silną wolę życia skoro przeszedł tak ciężką walkę od samego początku, od pojawienia się na tym świecie. Moją główną dewizą życiową jest hasło "Mierz wysoko" i jestem przekonany, że gdyby żyrafek Gortat mógł wyrazić swoje motto, brzmiałoby ono identycznie. Bardzo, bardzo dziękuję warszawskiemu ZOO za takie wyróżnienie i obiecuję być najlepszym na świecie ojcem chrzestnym żyrafka. Z niecierpliwością czekam na pierwsze spotkanie z żyrafkiem. Do zobaczenia w warszawskim ZOO!"  – napisał w Marcin Gortat w liście do ZOO.

Żyrafek przyszedł na świat jako półsierota, na dodatek po bardzo skomplikowanym porodzie. Był słaby, zimny i sparaliżowany od pasa w tył. Dzisiaj dzięki pracy opiekunów i lekarzy rozwija się dobrze. Wypija 8 litrów mleka dziennie, skubie listki i sucharki, przybiera na wadze po kilogramie dziennie. Mając też już ponad 5 tysięcy fanów na portalu Facebook.

W najbliższym tygodniu, 22-27.02, żyrafek Gortat ma swoje małe święto: kończy trzy miesiące i dwa metry, a dokładnie zbliża się do 213 centymetrów, czyli tylu, ile wzrostu ma Marcin Gortat. Z tej okazji koszykarz przesłał maluchowi 213 litrów mleka, które wypełnią żyrafią lodówkę na najbliższe tygodnie. Każdy z Gości Ogrodu również może przynieść żyrafkowi Gortatowi prezent: mleko 2 proc. lub 3,2 proc., pasteryzowane (nie UHT) oraz laurkę. Kartki z życzeniami zostaną rozwieszone w żyrafiarni, a zdjęcia tej kolekcji przesłane Marcinowi Gortatowi.

zyciewarszawy.pl

Najczęściej czytane