Tarcze dla metra są, ale nie ma pozwoleń
Przygotowania do budowy metra idą szybciej w fabryce w Niemczech niż w Polsce. Wciąż nie ma pozwoleń na budowę dla żadnej z siedmiu stacji.
W halach przy ul. Marywilskiej o powierzchni 15 tys. mkw. trwają przygotowania do wytwarzania prefabrykatów: 6,5 tys. betonowych pierścieni, z których zbudowane będą ściany tuneli między rondem Daszyńskiego a Dworcem Wileńskim.
Władca Pierścieni
– Mówią na mnie Władca Pierścieni – żartuje dyrektor Janusz Romanowski z koncernu Astaldi. – Kiedy budowa się rozkręci, będziemy produkować ich po 16 na dobę. Najpóźniej we wrześniu ich wytwarzanie ruszy pełną parą - zapowiada.
Tysiące pierścieni będą potrzebne dla trzech automatycznych tarcz TBM do drążenia tuneli. W fabryce Herrenknechta w Niemczech montaż wstępny pierwszej z tarcz dla Warszawy jest na finiszu. W maju ma się zacząć tzw. rozruch technologiczny.
W Polsce pierwsza tarcza znajdzie się najwcześniej w czerwcu. Drążenie pierwszego TBM – spod ronda Daszyńskiego w stronę Marszałkowskiej – ma ruszyć w sierpniu.
Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, ten termin jest nie do utrzymania. Żeby drążyć z ronda Daszyńskiego, gotowy musi być wykonany metodą odkrywkową korpus następnej stacji – rondo ONZ. Tymczasem dla stacji rondo ONZ – ani żadnej z sześciu pozostałych – nie ma pozwoleń na budowę. Metro Warszawskie wnioski o pozwolenie na budowę dla stacji rondo ONZ, Świętokrzyska i Dworzec Wileński złożyło w styczniu, a dla przystanków Rondo Daszyńskiego, Nowy Świat, Powiśle i Stadion – w grudniu.
Dokumentacja utknęła w Urzędzie Wojewódzkim i stołecznym ratuszu. – Nie ma problemów technicznych, tylko biurokratyczne. W Polsce nie ma osobnych przepisów do budowy metra. Na każde odstępstwo musimy mieć zgodę z Ministerstwa Infrastruktury. Na każdym szczeblu urzędnicy boją się podejmować decyzje. Włochom z Astaldi szczęka opada – usłyszeliśmy nieoficjalnie ludzi zaangażowanych w budowę.
Syrenka do zamknięcia
Prace trwają tylko przy budowie dwóch szybów startowych – obok ronda Daszyńskiego (tzw. ściany szczelinowe są gotowe w 40 proc.) i na Powiślu. W tym drugim miejscu inżynierowie szykują się do schowania pomnika Syrenki za kuloodporną szybą. Operację będzie nadzorował konserwator zabytków.
Warta 4,1 mld zł umowa na budowę linii została podpisana w październiku 2009 roku. Prace miały trwać od kwietnia ubiegłego roku, ale się nie udało. Władze stolicy twierdzą, że skończą inwestycję do jesieni 2013 roku.
Dodaj swoją opinię
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.