Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Most Północny już się zbliża, ale bardzo powoli

kmaj 01-03-2009, ostatnia aktualizacja 02-03-2009 14:48

W tym tygodniu mamy poznać wykonawcę mostu Północnego. Jednak na przeprawę między Bielanami a Białołęką poczekamy aż do 2012 roku.

Wykonawca miał zostać wskazany w ubiegłym tygodniu, ale się nie udało. – Niektóre oferty zawierały błędy, które wymagały skorygowania Przetarg opóźni się o tydzień – mówi „ŻW” wiceprezydent Warszawy Jacek Wojciechowicz.

Na szczęście prawo o zamówieniach publicznych nie wymaga już powtarzania procedur z powodu błahych uchybień – można je poprawiać na bieżąco. Wciąż jednak pozwala blokować inwestycję protestami i skargami. I właśnie tego czarnego scenariusza obawia się Zarząd Miejskich Inwestycji Drogowych.W przetargu najniższą ofertę złożyło polsko-hiszpańskie konsorcjum Pol-Aqua, Sando, Construcciones Sanchez Dominguez i Kromiss-Bis (977 mln zł). Drugą ofertę – austriacki Strabag (1 mld 13 mln zł), trzecią ofertę niemiecko-francusko-polskie konsorcjum Bilfinger Berger, Warbudu, Mosty Łódź i ZUE Kraków (1 mld 33 mln zł).

Oferty są poniżej miejskiego kosztorysu, który wynosił prawie 1 mld 200 mln zł. Obniżkę kosztów wymusił kryzys, który spowodował brak zleceń na rynku budowlanym.

– Jest taniej, ale to może się zemścić. Tak duże zejście poniżej kosztorysu może się odbyć kosztem jakości – ostrzega były dowódca budowy mostu Syreny płk Kazimierz Błaszczyk.

Pierwsza łopata pod most Północny ma być wbita wiosną. Warunek: przetarg uda się rozstrzygnąć bez protestów. Warszawiacy mają ruszyć trasą między Wisłostradą a Modlińską w pierwszej połowie 2012 roku.

Według wiceprezydenta Wojciechowicza, w marcu powinniśmy też poznać wykonawcę budowy centralnego odcinka drugiej linii metra między rondem Daszyńskiego i Dworcem Wileńskim. Inwestycja będzie kosztowała minimum 4,1 mld zł.

Życie Warszawy

Najczęściej czytane