Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Zielone strzałki i „70” wzdłuż Wisły

Konrad Majszyk 29-04-2009, ostatnia aktualizacja 01-05-2009 10:45

Drogowcy mają zainstalować strzałki do warunkowego skrętu na 47 skrzyżowaniach w Al. Jerozolimskich, na Wisłostradzie i Powiślu.

Zielona strzałka zasłonięta workiem na śmieci. W taki sposób w ostatnich latach zlikwidowano warunkowy skręt na większości newralgicznych skrzyżowań w stolicy
autor: Piotr Kala
źródło: Fotorzepa
Zielona strzałka zasłonięta workiem na śmieci. W taki sposób w ostatnich latach zlikwidowano warunkowy skręt na większości newralgicznych skrzyżowań w stolicy

To może być przełomowa decyzja, która udrożni niesprawny system sterowania ruchem za 34 mln zł. Wiceprezydent miasta Jacek Wojciechowicz ujawnił te zamiary podczas nieoficjalnej rozmowy w kuluarach wtorkowej sesji Rady Warszawy.

– Przygotowujemy się do wielkiej operacji przywracania zielonych strzałek – potwierdza rzecznik Zarządu Dróg Miejskich Adam Sobieraj. – Na pierwszy ogień pójdzie Wisłostrada między al. Witosa i ul. Sanguszki.

Jak się dowiedzieliśmy, przy okazji drogowcy mają podnieść na Wisłostradzie dopuszczalną prędkość z 50 do 70 km/godz. „Pięćdziesiątka” w tym miejscu to całkiem martwy przepis, bo większość kierowców jeździ tam szybciej. Czujniki systemu sterowania ruchem zarejestrowały w tunelu Wisłostrady rekordzistę: motocyklistę pędzącego 254 km/godz.

Drogowcy chcą połączyć instalację zielonych strzałek z przeprogramowaniem sygnalizatorów wzdłuż Wisłostrady tak, żeby zielona fala występowała przy 70 km/godz. Według Adama Sobieraja, powinno się to stać jesienią. Problemem mogą okazać się np. przestarzałe tablice świetlne nad wjazdem do tunelu Wisłostrady, które nie przewidują opcji: 70 km/godz. Drogowcy rozważają dwa warianty: montaż nowych tablic albo ustawienie przed wjazdem klasycznych znaków drogowych.

Przed końcem roku zielone strzałki mają też wrócić na większość skrzyżowań objętych krytykowanym systemem sterowania ruchem Siemensa – w Al. Jerozolimskich i na Powiślu. Na wielu z nich strzałki można uruchomić w ciągu kilku minut. Poważną barierą będzie jednak papierologia – przygotowanie i akceptacja projektów organizacji ruchu mogą się bowiem ciągnąć miesiącami.

Zdejmowanie ze skrzyżowań zielonych strzałek nakazywał miejski inżynier ruchu Janusz Galas, który powoływał się na nieżyciowe rozporządzenie Ministerstwa Infrastruktury (w tym czasie resort infrastruktury wydawał oświadczenia, w których sprzeciwiał się zdejmowaniu strzałek z ulic).

Czy upór Janusza Galasa został w końcu złamany? Wczoraj inżynier ruchu odmówił „ŻW” komentarza. Przekazał nam tylko przez biuro prasowe, że żadne dokumenty do niego w tej sprawie nie wpłynęły.

Dodaj swoją opinię

Życie Warszawy

Najczęściej czytane