Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Autostrady biurokracji

Konrad Majszyk 01-04-2009, ostatnia aktualizacja 02-04-2009 15:14

Trasa ekspresowa obok lotniska, autostrada z Łodzi do Warszawy, obwodnice Serocka i Żyrardowa – zamiast wbijać łopaty, drogowcy opóźniają przetargi. Połowę sezonu stracą na rozdmuchaną papierologię.

*W stolicy pełną parą realizowana jest tylko jedna inwestycja GDDKiA: budowa trasy S8 przez Bemowo. To jedyny na razie  fragment obwodnicy ekspresowej, którym dostaniemy się do autostrady A2 w Konotopie koło Pruszkowa
autor: Jerzy Dudek
źródło: Fotorzepa
*W stolicy pełną parą realizowana jest tylko jedna inwestycja GDDKiA: budowa trasy S8 przez Bemowo. To jedyny na razie fragment obwodnicy ekspresowej, którym dostaniemy się do autostrady A2 w Konotopie koło Pruszkowa

Ostatniego dnia marca mieliśmy wreszcie poznać oferty w przetargu na odcinki tras S2 i S79 – między ul. Puławską, lotniskiem Okęcie a Marynarską. To pierwsza część południowej obwodnicy warta ok. 1,4 mld zł. Ale nie poznaliśmy. Mazowiecka Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad przełożyła otwarcie ofert na 15 kwietnia.

Trwa zabawa w pytania

– Oferenci zadali komisji przetargowej ponad 100 pytań. Bez szczegółowych odpowiedzi procedura nie może być kontynuowana – twierdzi rzeczniczka mazowieckiej GDDKiA Małgorzata Tarnowska.

W tym oddziale GDDKiA od 2008 roku toczą się jeszcze trzy przetargi obwodnicowe, które miały zostać rozstrzygnięte do wiosny. Nie będą. Dlaczego? Powód usłyszeliśmy ten sam: pytania oferentów. Kiedy terminy są przekładane, jednocześnie rośnie szacowana kwota wydatków na inwestycje (mimo że kryzys zaostrza konkurencję i sprzyja obniżaniu cen).

Oto szczegóły:

  • 7 km obwodnicy Serocka: przewidywane koszty urosły z 290 do 353 mln zł, a termin otwarcia ofert został przełożony na 15 kwietnia

  • 15 km obwodnicy Żyrardowa: z 320 do 438 mln zł, a oferty poznamy dopiero 16 kwietnia

  • 6,3 km obwodnicy Mszczonowa: skok kosztów ze 115 do 148 mln zł, a otwarcie ofert przełożone na 3 kwietnia.

Mazowiecka GDDKiA przymierza się też do budowy trasy S2 z Konotopy do lotniska Okęcie – to arcyważny łącznik południowej części miasta z autostradą A2. W piątek GDDKiA zaczęła dopiero szukać firm, które złożą wnioski o udział w przetargu. Poznamy je 28 kwietnia (jeśli termin nie zostanie przełożony). Zanim ten przetarg zostanie rozstrzygnięty, sezon budowlany będzie zbliżał się do końca.

Pięć autostrad A2

Nie lepiej jest w centrali GDDKiA, która od lat bez skutku przygotowuje budowę autostrady A2 ze Strykowa pod Łodzią do Konotopy pod Warszawą. Po fiasku prób budowy tych 90 km w systemie partnerstwa publiczno-prywatnego rząd unieważnił trwający od 2005 roku przetarg. GDDKiA podzieliła odcinek trasy na pięć mniejszych i ogłosiła osobne klasyczne przetargi na każdy z nich. 28 kwietnia poznamy nazwy firm, które złożą wnioski o udział w nich.

– Ostateczne oferty podamy na przełomie czerwca i lipca – mówi rzecznik GDDKiA Andrzej Maciejewski. – We wrześniu planujemy podpisać umowy. Wykonawcy będą mieli 12 miesięcy na wykonanie projektów i uzyskanie pozwoleń na budowę. Inwestycje mają ruszyć we wrześniu 2010 r. – zapowiada.

Czy autostrada będzie gotowa na Euro 2012? Wiceminister infrastruktury Patrycja Wolińska-Bartkiewicz powiedziała dziennikarzom, że „są na to duże szanse”.

W papierologii tonie także Warszawa. Przetarg na nowy wiadukt na Andersa został ogłoszony dopiero wczoraj. Przetarg na przebudowę skrzyżowania Al. Jerozolimskich z Łopuszańską czeka na rozstrzygnięcie. Budowa mostu Północnego wciąż nie ruszyła, mimo że przetarg jest rozstrzygnięty. Dlaczego? Ratusz od dwóch tygodni czeka na wyniki kontroli Urzędu Zamówień Publicznych.

– Drogi powstają u nas za pośrednictwem Poczty Polskiej – ocenia Adrian Furgalski z Zespołu Doradców Gospodarczych TOR. – Jeden urząd pisze do drugiego, pismo czeka 30 dni, następnie zostaje wysłana odpowiedź „to nie nasza sprawa”. Przy takim podejściu niczego nie zbudujemy.

Dodaj swoją opinię

Życie Warszawy

Najczęściej czytane