Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Znikną słupy po trolejbusach

Kmaj 09-06-2008, ostatnia aktualizacja 10-06-2008 16:13

Tramwajarze usuną ponad sto słupów trakcji trolejbusowej między Dworcem Południowym a Piasecznem.

autor: Gardziński Robert
źródło: Fotorzepa

Zardzewiałe kikuty to pamiątka po zlikwidowanej 13 lat temu linii trolejbusowej. Tramwaje odziedziczyły je po zlikwidowanych w latach 90. Miejskich Zakładach Komunikacyjnych.

– Te słupy urody miastu nie dodają – przyznaje wiceprezes TW Krzysztof Mordziński. – Dlatego zdemontujemy je i wywieziemy na złom. Zapewne stanie się to jeszcze latem tego roku.

Profesjonalne usunięcie słupów może kosztować nawet 500 tys. zł. Ale na razie znikają one bez udziału tramwajarzy. Wycinają je prawdopodobnie mieszkańcy. Jednak po takiej operacji zostają nieestetyczne betonowe fundamenty, które sięgają ponad trzy metry w głąb ziemi.

Do niedawna istniała koncepcja wykorzystania słupów do zawieszenia trakcji tramwajowej dla planowanej linii do Piaseczna. Dzisiaj wiadomo, że ta inwestycja nie powstanie. Niezbędnych dla niej dziewięć hektarów dawnej zajezdni trolejbusowej urzędnicy oddali w ubiegłym roku Zakonowi Szpitalnemu św. Jana Bożego i Zgromadzeniu Sióstr Dominikanek – jako rekompensatę za działki odebrane dekretem Bieruta. Niemal natychmiast atrakcyjną działkę odkupili od zakonów prywatni inwestorzy.

Życie Warszawy

Najczęściej czytane