Mikołaje w mundurach
Podopiecznych z domu dziecka przy ul. Tarczyńskiej odwiedził dziś Mikołaj. Nie nosił jednak tradycyjnego czerwonego stroju i białej brody, a... granatowy mundur.
To straż miejska pojechała wesprzeć pokrzywdzonych przez los najmłodszych.
– Zwieźliśmy im torby pełne słodyczy – opowiada Joanna Maroszyńska z referatu promocji straży.
Dzieci już na początku stwierdziły, że nie wierzą w św. Mikołaja. – Przecież on mieszka w Laponii, a do Polski mu daleko – tłumaczyły rezolutnie. Wspólnie ze strażnikami zaśpiewały kolędy m.in. „Przybieżeli do Betelejem".
– Przed tak pięknymi świętami warto myśleć nie tylko o sobie, ale także o innych, którym jest gorzej. Cieszymy, się że mogliśmy pojechać do dzieci, bo ich uśmiech to coś bezcennego – mówi Joanna Maroszyńska. W domu dziecka przy ul. Tarczyńskiej mieszka 34 dzieci w wieku 6-17 lat. Straż miejska zapowiada kolejne takie akcje.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.