O ratuszu trzeba myśleć już teraz
Miejski ratusz przy ul. Marszałkowskiej, niedaleko budynku PAST-y? Czemu nie. Forum Rozwoju Warszawy i Towarzystwo Przyjaciół Warszawy proponują, by siedziba urzędu miasta powstała na działkach po dawnych pawilonach od ul. Świętokrzyskiej do Królewskiej.
Tam, wzdłuż Marszałkowskiej mogłyby stanąć dwa duże budynki biurowe, w których mogłoby pomieścić się nawet 6 tys. pracowników stołecznej administracji, dziś rozrzuconych po blisko 40 lokalizacjach.
– Jeden ratusz kiedyś musi powstać. Władze Warszawy powinny więc już dziś myśleć o lokalizacji i rezerwować teren – uważa prof. Lech Królikowski z TPW.
– To reprezentacyjne miejsce w centrum, dobrze skomunikowane, przy metrze. W dobrym sąsiedztwie Pałacu Kultury czy budynku PAST-y – dodaje Patryk Zaremba z FRW. – Oczywiście są i wady, nie ma w okolicy wystarczającej ilości miejsc parkingowych, na terenie nad metrem nie można zbudować parkingów podziemnych, więc musiałyby one zająć jedną albo dwie kondygnacje.
Zastrzega jednak, że Forum Rozwoju Warszawy nie proponuje konkretnej wersji architektonicznej ratusza.
– Przygotowaliśmy wizualizacje, bardziej by pokazać wartość lokalizacji niż konkretny kształt ratusza – tłumaczy Zaremba. – Np. od strony ul. Królewskiej mogłaby powstać dominanta korespondująca z budynkiem BZ WBK po drugiej stronie. Oba budynki tworzyłyby wtedy coś w rodzaju bramy do centrum dla wjeżdżających od strony Żoliborza.
Wadą tej lokalizacji jest też fakt, że działki w ścisłym centrum miasta są najdroższe w stolicy. Z punktu widzenia urzędników lepiej byłoby je zatem sprzedać na kolejne komercyjne biurowce, niż zajmować je na własne cele. Część tego terenu objęta jest roszczeniami.
Stołeczni urzędnicy na razie nic o pomyśle budowy ratusza nie wiedzą. – Na razie go dopracowujemy, ale zamierzamy zaprezentować go władzom Warszawy i sprowokować dyskusję – deklaruje Zaremba. – Zdajemy sobie sprawę, że nie wszyscy mogą myśleć tak jak my i decyzja o budowie siedziby dla urzędników może być wśród wielu mieszkańców niepopularna, zwłaszcza w czasach kryzysu gospodarczego.
Jego zdaniem realna perspektywa powstania takiej inwestycji, to 2016-18 rok.
Hanna Gronkiewicz-Waltz zapowiedziała już, że w tej kadencji (a więc do 2014 roku) pieniędzy na budowę ratusza nie będzie. Jej poprzednik – prezydent Lech Kaczyński – miał pomysł, by ratusz ulokować w odbudowanym Pałacu Saskim. Jednak po odkopaniu zabytkowych piwnic prezydent wstrzymała inwestycję. Pałac więc w ciągu kolejnych czterech lat również nie powstanie.
Z kolei Związek Stowarzyszeń Praskich proponuje, by miejski ratusz budować na prawym brzegu Wisły, niedaleko Portu Praskiego. Który pomysł jest najlepszy?
Dodaj swoją opinię.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.