Owinął się na latarni na ul. Starzyńskiego

Kierowca opla omegi wpadł na latarnię pomiędzy rondem Żaba a rondem Starzyńskiego. - Przejeżdżałam dosłownie parę metrów obok, ścieżką rowerową prowadzącą tuż przy ulicy, razem z 8-letnią córką, gdy samochód po serii obrotów zatrzymał się tuż przy nas - relacjonuje nasza czytelniczka.

- Kilka minut po 19-tej na ul. Starzyńskiego, obok remontowanego ogródka jordanowskiego, jadący w stronę Bródna srebrny opel omega zjechał z zewnętrznego pasa wpadł w poślizg, po czym z ogromnym hukiem zatrzymał się na latarni - poinformowała nas czytelniczka, która w chwili wypadku znajdowała się kilka metrów od latarni, w którą uderzył pojazd.

- Gdyby nie latarnia znalazłybyśmy się wprost na jego drodze... najpierw córka potem ja - relacjonuje.

- Kierowca zupełnie nie panował nad pojazdem, dowiedziałam że był pod wpływem alkoholu i bez zapiętych pasów bezpieczeństwa. Tuż po wypadku przeleciał na stronę pasażera, zwisał przez szybę i wyglądało jakby nie żył, po minucie zaczął się poruszać i usiłował odjechać. Zostało to na szczęście udaremnione.

Jak poinformowała nas czytelniczka, nikt oprócz kierowce nie odniósł obrażeń, a pogotowie które na miejscu zdarzenia pojawiło się bardzo szybko zabrało mężczyznę do szpitala.

Zablokowany został prawy pas ruchu. Na miejsce wezwana została ekipa dochodzeniowa, która ustali okoliczności zdarzenia - powiedział nam Marcin Gałuszko z TVP Warszawa.

Przypominamy, że na zgłoszenia o gorących wydarzeniach z życia miasta czekamy pod adresem raport@zw.com.pl oraz numerem alarmowym 693848906.

Przygotowaliśmy też prosty formularz na www.zyciewarszawy.pl/raportnagoraco, dzięki któremu w prosty sposób wyślesz nam zdjęcia i informacje.

Więcej zobaczysz w programie "Raport na gorąco" w TVP Warszawa. Emisja codziennie o godz. 17.45, 18.15 i 22.00.

Czytaj więcej o wypadkach i korkach: www.zw.com.pl/raportnagoraco.