Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Gdzie są misie z rynku?

Aleksandra Pinkas 04-05-2011, ostatnia aktualizacja 17-05-2011 15:54

Po kamiennych misiach zostały puste postumenty – żalą się mieszkańcy Rynku Nowego Miasta. Urzędnicy uspokajają: wrócą w czerwcu po renowacji.

*Henryk Jasiński i inni mieszkańcy Rynku Nowego Miasta nie mogą doczekać się powrotu  niedźwiedzi
autor: Danuta Matloch
źródło: Fotorzepa
*Henryk Jasiński i inni mieszkańcy Rynku Nowego Miasta nie mogą doczekać się powrotu niedźwiedzi

– Przez kilkadziesiąt lat ozdabiały południową część  Rynku Nowego Miasta i były szczególną atrakcją dla zwiedzających ten piękny zakątek Warszawy. Przy figurach misiów tysiące turystów robiło sobie pamiątkowe zdjęcia, szczególnie obok „Niedźwiedzia z meduzą” – opowiada Henryk Jasiński, mieszkaniec Rynku Nowego Miasta.

Dwa posągi ważące kilka ton każdy stały przy kinie Wars. Zniknęły nagle w listopadzie ubiegłego roku.  Pozostały  po nich tylko puste postumenty. – Misie wywieziono w nocy, po cichu. Bez wiedzy mieszkańców – wspomina pan Henryk. I dodaje: – Mija już pół roku, a my nadal nie wiemy, co się z nimi dzieje.

Kamienne posągi niedźwiedzi z Rynku Nowego Miasta zdemontował śródmiejski Zarząd Terenów Publicznych.

– Misie były bardzo zniszczone i wymagały renowacji. Pokrywał je szkodliwy zielonkawy nalot. W kilku miejscach były obłupane i obtłuczone  – tłumaczy Renata Kaznowska, dyrektor ZTP.

Niedźwiadki przewieziono do zakładu konserwatorskiego.  Tam zostały oczyszczone.  Usunięto z nich też wszystkie przebarwienia. – Teraz obie rzeźby mają jednakowo jasny odcień – opowiada dyr. Kaznowska.

Konserwatorzy uzupełnili także kamienne ubytki. A przed wandalami zabezpieczyli substancją chroniącą przed graffiti.

Renowacja obu posągów kosztowała 64 tys. zł.

Na Rynek Nowego Miasta niedźwiedzie wrócą za półtora miesiąca. – Ich ponowny montaż planujemy rozpocząć 15 czerwca – zapowiada dyr. Kaznowska.

Varsavianiści nie są pewni, kiedy dokładnie powstały posągi niedźwiedzi.
– Są dwie hipotezy. Jedna zakłada, że pochodzą z lat 50. XX wieku, gdy zbudowano kino Wars. Druga, że powstały jednak dużo wcześniej. Ale kiedy dokładnie,  trudno to na razie ustalić. Potrzebne są szczegółowe badania konserwatorskie m.in. materiału, z którego odlano posągi niedźwiedzi – tłumaczy Jarosław Zieliński, autor książek o historii Warszawy.

Dodaj swoją opinię

Życie Warszawy

Najczęściej czytane