Wszystko o zoo na blogu Ryby

Dlaczego małpy się nie myją, czemu długoszponom zastosowano oddychanie usta-dziób. Pod adresem Blog.zw.com.pl/rybawzoo ruszył serwis o mieszkańcach stołecznego ogrodu.

autor: Jerzy Dudek

źródło: Fotorzepa

Żyrafy przetrzymały prucie podłogi, robotników z wiertarkami i prostowanie ścian w pawilonie. W prezencie pod choinkę będą miały nowoczesne boksy

+zobacz więcej

Od dziś na blogu nasz redakcyjny specjalista od zwierząt Robert Rybarczyk będzie przybliżał życie w zoo na ul. Ratuszowej. Zajrzy tam, gdzie oczy zwiedzających nie sięgają.

Przejdź do bloga Ryba w zoo!

Poleci wydarzenia, w których warto wziąć udział, przyjrzy się nowym mieszkańcom, ale odnotuje też chwile dramatyczne – jak odejścia zwierzęcych seniorów na wieczne łowy. Pokaże też, kto ratuje zagrożone wyginięciem gatunki.

Wczoraj Rybarczyk zajrzał do remontowanej żyrafiarni. Robotnicy wzięli się dwa miesiące temu za pawilon z lat 60. ub. wieku. I wszystko, czego się dotknęli, musieli wymieniać.

– Instalacja elektryczna, kanalizacja, ogrzewanie, wentylacja. Nawet ściany trzeba było wyprostować. Dlatego dopiero na Gwiazdkę otworzymy żyrafiarnię – zapowiada Jarosław Malarowski z działu technicznego zoo.

Po remoncie, który będzie kosztował 400 tys. zł, ma zniknąć smrodek, unoszący się dotąd w pawilonie. – Wentylacja do tej pory była słaba. Ponadto odgrodziliśmy bardziej zwierzęta od zwiedzających. Wiadomo, żyrafa nie myje się i ma swój zapach, tego nie zmienimy – dodaje Malarowski.

Do remontu przyzwyczaiły się żyrafy. – Ale na początku nie było łatwo. Gdy coś robiliśmy przy suficie, to żyrafy wpadały w popłoch, bo nie lubią, jak ktoś jest wyżej od nich – przyznaje Malarowski.