Czytelnicy głosowali za dwoma niedźwiedziami

Nie ma polarnych misiów w stołecznym ogrodzie, lecz to one w naszej sondzie dostały największą liczbę głosów na jego nowe logo. Wezmą więc udział w konkursie, które na wiosnę rozpisze zoo.

Po czterech tygodniach zamykamy debatę o tym, jak powinien wyglądać nowy symbol zoo. Na dziewięć propozycji z agencji reklamowej (PZL) i projektowej (Plan B) zagłosowało aż 3152 internautów z całego świata. Zwyciężyło logo nr 4, czyli dwa niedźwiedzie polarne brykające po napisie „zoo“. Jako jedyne weźmie udział w oficjalnym konkursie na nowy symbol zoo.

Ewa Zbonikowska, wiceszefowa ogrodu, zapowiada, że konkurs na wybór logo zostanie ogłoszony najwcześniej w marcu. – Teraz tylko zapytaliśmy warszawiaków, co myślą o propozycjach agencji PZL i Plan B.

Dlaczego kolejny etap wyboru logo odbędzie się dopiero na wiosnę? Z powodów finansowych. – Musimy zabezpieczyć środki. Zmiana logo to wydatki, a w zoo z pieniędzmi cienko. Po pierwszym kwartale, jak już policzymy budżet, mamy trochę oddechu i wtedy możemy zdecydować o rozpisaniu konkursu – mówi.

Sondażowe głosowanie na stronie „ŻW“ przerosło oczekiwania szefów zoo. Debata o zmianie symbolu zoo przerodziła się w pospolite ruszenie. Jedni optowali za zmianą, inni bronili Syrenki, czyli obecnego logo.

– Cieszy mnie szeroki odzew, z jakim spotkał się pomysł nowego logo miejskiego zoo. Osobiście uważam, że czas na zmianę. Jestem też przekonany, że publiczna dyskusja na ten temat jest dobrą reklamą dla ogrodu – powiedział Andrzej Mańkowski z miejskiego Biura Promocji

Wczoraj Ewa Zbonikowska przyznała jednak, że z opinii, jakie bezpośrednio do niej nadal wpływają, wynika, że warszawiacy są raczej za tym, by... pozostawić stare logo z Syrenką, które przed laty zaprojektował Szymon Kobyliński.

Zobacz, jak głosowali Czytelnicy