Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Zauroczenie szympansów o czystych genach

rr 04-10-2011, ostatnia aktualizacja 04-10-2011 14:48

Na ul. Ratuszowej miłości od pierwszego wejrzenia Patricka do Timberly nie przewidywano. A jednak stało się.

Timberly, osiem lat starsza od Patricka, wiedziała, jak go usidlić
źródło: Fotorzepa
Timberly, osiem lat starsza od Patricka, wiedziała, jak go usidlić

Według relacji pracowników zoo, pierwsze spotkanie szympansów przypominało rażenie piorunem. On, 14-letni awanturnik, ona – 22-letnia stateczna samica, nie widzą świata poza sobą. – Szympansy mieliśmy stopniowo przyzwyczajać do siebie. Okazało się to zbyteczne, już zamieszkają w jednej sypialni – zapowiada dyrektor zoo Andrzej Kruszewicz.

Takiego scenariusza nie nakreślił nawet przebywający w Japonii międzynarodowy specjalista od łączenia stada szympansów. Patricka z Lipska radził ostrożnie zapoznawać z naszymi małpami, bo znany jest on z ciężkiej łapy: prał wszystkich, jak popadnie. W ten sposób z bratem zdominowali stado w niemieckim zoo i zdetronizowali tamtejszego lidera. A że dwóch liderów w stadzie nie może być, zesłano Patricka do nas. Tu spotkał się przez kraty z jedynym nad Wisłą samcem, później z dominującą w stadzie samicą. Patrick ignorował małpy, więc  połączono go ze stadem.

W Warszawie było wielkie zapotrzebowanie na Patricka i Timberly. Ich przewaga nad naszym stadem polega na czystych genach. Nasze szympansy po przebadaniu nie otrzymały zgody na prokreację. Samicom wszyto między łopatki czipy antykoncepcyjne.

Koordynator gatunku zdecydował, że z Danii przyjedzie Timberly, która z niemieckim samcem założy warszawską czystą genetycznie linię tego gatunku.

I chyba się uda, bo zapałali do siebie żarliwą miłością.

Życie Warszawy

Najczęściej czytane