Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Szukali brylantu i świętowali

Paulina Głaczkowska 11-11-2008, ostatnia aktualizacja 11-11-2008 21:44

Co ma wspólnego kradzież brylantu znanej śpiewaczki operetkowej z obchodami Święta Niepodległości? Przekonać się mogli o tym uczestnicy gry miejskiej.

28 stycznia 1931 roku nieznani sprawcy włamali się do warszawskiego zakładu jubilerskiego i skradli brylant Wiktorii Kaweckiej. Sprawca pozostawia po sobie but i duży ruszt z pieca kaflowego, którym wybił szybę.

Wczoraj dowody te były dla uczestników gry miejskiej głównymi wskazówkami do odkrycia, kto ukradł drogocenny przedmiot. Niezbędna w poszukiwaniach była też stylizowana na lata 20. jednodniówka „Jesteśmy“, która zawierała plan trasy, jaką musieli pokonać gracze.

Wszyscy uczestnicy gry poszukiwania zaczynali w Pałacu Staszica na Krakowskim Przedmieściu. Magda Stańczuk, harcerka, razem ze swoimi koleżankami poszła tropem pieca kaflowego.

– To była dla mnie prawdziwa lekcja historii – mówiła Stańczuk. – Dowiedziałam się m.in., gdzie w latach 20. mieściła się kawiarnia Mała Ziemiańska, co dawniej było w miejscu dzisiejszego metra centrum.
Uczestnicy, szukając odpowiedzi na pytanie, kto ukradł, jednocześnie odszyfrowywali hasło gry: „Polsko, nie jesteś ty już niewolnicą“.

Życie Warszawy

Najczęściej czytane