Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Społecznicy nie chcą Ruszczyca

Aleksandra Pinkas, Marek Kozubal 05-11-2008, ostatnia aktualizacja 06-11-2008 12:26

Pikietę w obronie wojewódzkiej konserwator organizują miłośnicy zabytków. Boją się, że zostanie odwołana ze stanowiska.

autor: Łukasz Jóźwiak
źródło: Fotorzepa

Wojewódzkiej konserwator zabytków Barbary Jezierskiej bronią Towarzystwo Opieki nad Zabytkami i Zespół Opiekunów Kulturowego Dziedzictwa Warszawy ZOK.

Dlaczego? Od kilku tygodni pojawiają się spekulacje, że wojewoda szuka osoby, która mogłaby ją zastąpić. Jacek Kozłowski rozmawiał na ten temat m.in. z byłym dyrektorem Muzeum Narodowego Ferdynandem Ruszczycem. Napisała o tym „Gazeta Stołeczna”.

– Działanie wojewody jest dla nas niezrozumiałe. Pani konserwator systematycznie wpisuje nowe obiekty do rejestru i nie poddaje się naciskom inwestorów – uważa sekretarz ZOK Janusz Sujecki.

– Stanowisko konserwatora pełni wreszcie osoba kompetentna, która w swojej pracy liczy się z ekspertami i społecznikami – dodaje prezes warszawskiego oddziału Towarzystwa Opieki nad Zabytkami Andrzej Sołtan.
Z pracy Barbary Jezierskiej zadowolony jest również wiceminister kultury i generalny konserwator zabytków Tomasz Merta.

– Pani Jezierska sprawuje swoją funkcję bez zastrzeżeń. Nie widzę też podstaw do jej odwołania – przyznaje Merta.

Obrońcy zabytków na 13 listopada zapowiadają pikietę w obronie konserwatora przed urzędem wojewódzkim.

W nieoficjalnych komentarzach w środowisku miłośników zabytków mówi się, że propozycje zmian w urzędzie wojewódzkiego konserwatora to nic innego, jak próba znalezienia posady dla zdymisjonowanego dyrektora Muzeum Narodowego – Ferdynanda Ruszczyca.

Ivetta Biały, rzecznik urzędu wojewódzkiego, utrzymuje, że pogłoski o odwołaniu wojewódzkiego konserwatora to tylko spekulacje. – Nie zostały podjęte żadne decyzje – mówi. Jednocześnie potwierdza, że wojewoda rozmawiał o tym urzędzie z byłym dyrektorem Muzeum Narodowego.

– To były tylko rozmowy sondażowe, wojewoda spotkał się także z innymi osobami. Chcemy wzmocnić kadrowo ten urząd – twierdzi rzeczniczka.
Czy to oznacza, że Ruszczyc będzie zatrudniony na stanowisku konserwatora? – To spekulacje. Nie szukamy dla niego posady za wszelką cenę – dodaje Ivetta Biały.

Ruszczyc przyznaje, że dostał od wojewody propozycję objęcia stanowiska wojewódzkiego konserwatora.

– Do momentu zatrudnienia mnie w urzędzie nie będę udzielać na ten temat komentarzy – mówi.

Barbara Jezierska nie chce komentować sprawy powołania nowego konserwatora.

Dodaj swoją opinię...

Życie Warszawy

Najczęściej czytane