Społecznicy nie chcą Ruszczyca
Pikietę w obronie wojewódzkiej konserwator organizują miłośnicy zabytków. Boją się, że zostanie odwołana ze stanowiska.
Wojewódzkiej konserwator zabytków Barbary Jezierskiej bronią Towarzystwo Opieki nad Zabytkami i Zespół Opiekunów Kulturowego Dziedzictwa Warszawy ZOK.
Dlaczego? Od kilku tygodni pojawiają się spekulacje, że wojewoda szuka osoby, która mogłaby ją zastąpić. Jacek Kozłowski rozmawiał na ten temat m.in. z byłym dyrektorem Muzeum Narodowego Ferdynandem Ruszczycem. Napisała o tym „Gazeta Stołeczna”.
– Działanie wojewody jest dla nas niezrozumiałe. Pani konserwator systematycznie wpisuje nowe obiekty do rejestru i nie poddaje się naciskom inwestorów – uważa sekretarz ZOK Janusz Sujecki.
– Stanowisko konserwatora pełni wreszcie osoba kompetentna, która w swojej pracy liczy się z ekspertami i społecznikami – dodaje prezes warszawskiego oddziału Towarzystwa Opieki nad Zabytkami Andrzej Sołtan.
Z pracy Barbary Jezierskiej zadowolony jest również wiceminister kultury i generalny konserwator zabytków Tomasz Merta.
– Pani Jezierska sprawuje swoją funkcję bez zastrzeżeń. Nie widzę też podstaw do jej odwołania – przyznaje Merta.
Obrońcy zabytków na 13 listopada zapowiadają pikietę w obronie konserwatora przed urzędem wojewódzkim.
W nieoficjalnych komentarzach w środowisku miłośników zabytków mówi się, że propozycje zmian w urzędzie wojewódzkiego konserwatora to nic innego, jak próba znalezienia posady dla zdymisjonowanego dyrektora Muzeum Narodowego – Ferdynanda Ruszczyca.
Ivetta Biały, rzecznik urzędu wojewódzkiego, utrzymuje, że pogłoski o odwołaniu wojewódzkiego konserwatora to tylko spekulacje. – Nie zostały podjęte żadne decyzje – mówi. Jednocześnie potwierdza, że wojewoda rozmawiał o tym urzędzie z byłym dyrektorem Muzeum Narodowego.
– To były tylko rozmowy sondażowe, wojewoda spotkał się także z innymi osobami. Chcemy wzmocnić kadrowo ten urząd – twierdzi rzeczniczka.
Czy to oznacza, że Ruszczyc będzie zatrudniony na stanowisku konserwatora? – To spekulacje. Nie szukamy dla niego posady za wszelką cenę – dodaje Ivetta Biały.
Ruszczyc przyznaje, że dostał od wojewody propozycję objęcia stanowiska wojewódzkiego konserwatora.
– Do momentu zatrudnienia mnie w urzędzie nie będę udzielać na ten temat komentarzy – mówi.
Barbara Jezierska nie chce komentować sprawy powołania nowego konserwatora.
Dodaj swoją opinię...
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.