Butle z Chrzanowa już w muzeum
Wojskowi oczyścili teren Fortu Chrzanów, gdzie wiosną zostały znalezione pochodzące z I wojny światowej butle po gazie bojowym.
- Butle znalezione wiosną w warszawskim Forcie Chrzanów zostały w większości wywiezione do Muzeum Wojska Polskiego - informuje Ivetta Biały, rzeczniczka wojewody mazowieckiego.
Odkrycie jest unikatowe, w polskich muzeach nie ma pojemników na bojowe środki trujące z I wojny światowej.
W zabezpieczeniu znaleziska uczestniczyli m.in. specjaliści Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych, Centralnego Ośrodka Analizy Skażeń, żandarmeria wojskowa, eksperci ochrony zabytków i pracownicy Muzeum Wojska Polskiego.
Jak zapewnia Ivetta Biały obszar Fortu nie jest skażony, saperzy nie wykryli pod ziemią więcej podobnych przedmiotów. Prace zostały już zakończone.
Same butle zostały wydobyte przez specjalistów wojskowych pod koniec sierpnia. 335 rozszczelnionych (czyli bezpiecznych) pojemników na gaz zostało przewiezionych do Muzeum Wojska Polskiego. 17 szczelnych butli zostało zabezpieczonych przez wojsko, konieczne będzie sprawdzenie ich zawartości.
jak opisuje rzeczniczka wojewody pojemniki mogły być wykorzystywane w 1915 r. do działań wojennych. Dokładne oględziny pozwolą określić najwłaściwszy sposób konserwacji obiektów, a następnie udostępnienie ich zwiedzającym w Muzeum Wojska Polskiego.
Dokonane przez amatorów poszukiwań militariów wykopaliska w Forcie Chrzanów odsłoniły początkowo około 20 metalowych butli w różnym stanie. Po wizji lokalnej, dokonanej przez służby wojewody mazowieckiego, odgrodzono teren wzdłuż ulicy Kopalnianej do czasu całkowitego wydobycia butli. Akcja była prowadzona w ścisłym porozumieniu z konserwatorem zabytków, aby szanse na zachowanie ich do celów muzealnych były jak największe.
Od końca marca do końca sierpnia teren był zabezpieczony. Prace były prowadzone pod kierownictwem Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych, działania koordynował wojewoda mazowiecki.
Teren fortu znajduje się pod ochroną konserwatora zabytków. Użytkowany jest przez prywatnego dewelopera.
Zgodnie z Ustawą o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami każdy, kto bez pozwolenia poszukuje ukrytych lub porzuconych zabytków, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny. W razie przypadkowego znalezienia przedmiotu, który może być zabytkiem archeologicznym, należy niezwłocznie zawiadomić konserwatora zabytków.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.