Służby na łowach
Agencja Wywiadu, ABW, służby wojskowe, policja i CBA poszukują kandydatów do pracy. Stawiają m.in. na informatyków. Obiecują elastyczne płace.
W poniedziałek rozpoczął się TIDE Hackatron, zawody dla wojskowych informatyków. Ich organizatorem jest Dowództwo Sił Sojuszniczych NATO ds. Transformacji.
Polskę reprezentują cztery zespoły młodych oficerów z Centrum Projektów Informatycznych oraz studenci WAT. Tomasz Zdzikot, wiceminister obrony, w rozmowie z „Rzeczpospolitą" mówi, że w zawodach biorą udział ludzie najbardziej kreatywni spośród podejmujących służbę w wojsku. Realizują zadania pod presją czasu, mają też możliwość porównania swoich umiejętności z reprezentacjami innych krajów.
– Robimy wszystko, aby zostali oni w wojsku, a nie odeszli do firm komercyjnych – dodaje Zdzikot. Ale też przyznaje, że w tym zakresie konkurencja jest duża, bo kandydatów do pracy, w tym informatyków, poszukują też inne służby.
Armia prowadzi teraz nabór nie tylko do zwykłych jednostek wojskowych, ale także tworzonych właśnie Wojsk Obrony Cyberprzestrzeni. W tym przypadku stawia głównie na absolwentów kierunków informatycznych.
Żołnierze WOC na starcie będą zarabiali tak, jak w tej chwili wojskowi innych formacji. Z ostatnich danych MON wynika, że średnia pensja żołnierza zawodowego to ok. 5,5 tys. zł. To wydaje się niewiele, zakładając, że średnio informatycy w firmach komercyjnych zarabiają na rękę dwa razy tyle. Wojsko jednak oferuje wiele dodatkowych uprawnień, np. mundurówkę, dodatek za mieszkanie.
Płk Karol Molenda, który tworzy te wojska uważa, że nie mniej atrakcyjna jest możliwość udziału w specjalistycznych szkoleniach, które zwykle są bardzo drogie.
– Tego rodzaju kursy to dla nas inwestycja w specjalistów, dla firm komercyjnych to rozchód – uważa płk Molenda.
Cybereksperci będą też otrzymywali dodatek specjalny, a w przypadku pracowników cywilnych kontrakty mogą być kształtowane indywidualnie.
Są chętni, ale słabi
Łowy prowadzi też policja. W tym roku jest w stanie zaoferować pracę 4,5 tys. funkcjonariuszy. O przyjęcie do tej formacji stara się spora liczba kandydatów, ale problematyczna jest ich jakość.
W zeszłym roku chętnych było 17 660 osób, a z różnych przyczyn odrzuconych zostało aż 13 186 osób. Najczęściej kandydaci odpadali po teście psychologicznym oraz sprawdzianie fizycznym.
Ile można zarobić w policji? Wynagrodzenie policjanta to suma kilku składników: np. wynagrodzenia zasadniczego, które zależy od grupy zaszeregowania, dodatków: stażowego, służbowego lub funkcyjnego i za stopień. Policjant dostaje ponadto mundurówkę, trzynastkę. Kursant, czyli funkcjonariusz, który przebywa na szkoleniu podstawowym, dostaje miesięcznie do ręki średnio 1950 zł. Po jego ukończeniu może liczyć na starcie na 3024 zł.
Z czasem rośnie uposażenie policjantów. I tak na stanowisku dzielnicowego lub kontrolera ruchu drogowego funkcjonariusz może zarobić średnio 3607 zł, a np. oficer dyżurny – 4329 zł.
Wywiad kusi
Centralne Biuro Antykorupcyjne może dać pracę 100 osobom. Temistokles Brodowski, rzecznik CBA, informuje nas, że służba ta przyjmuje kandydatów z wykształcaniem: prawniczym, technicznym, ekonomicznym.
Na starcie funkcjonariusz CBA, który zostanie zatrudniony na stanowisku młodszego inspektora, może zarobić 3,2–3,4 tys. zł, ale już płaca młodszego agenta mieści się w przedziale 4,4–4,6 tys. zł, z kolei agenta 4,8–5,2 tys. zł, starszego agenta – 5,4–6,2 tys. zł, a agenta specjalnego CBA – 6,5–7 tys. zł.
Także Agencja Wywiadu prowadzi rekrutację przyszłych adeptów szpiegostwa na cywilne stanowiska. Poszukuje głównie informatyków o określonych specjalnościach, np. programistów aplikacji internetowych, programistów big data, technologii mobilnych, inżyniera sztucznej inteligencji. Wywiad szuka też pentestera oraz osoby na stanowisko rewersera, czyli osób, które zajmują się m.in. testowaniem systemów pod kątem odporności na atak.
Z informacji, którą otrzymaliśmy z Agencji Wywiadu, wynika, że absolwent uczelni na starcie może dostać do ręki 5 tys. zł. Nieco inaczej kształtują się płace pracowników cywilnych, np. wysokiej klasy informatyków. W tym przypadku pensje mogą być wyższe.
Kandydatów szuka też ABW, ale utajnia dane, ilu chce przyjąć nowych pracowników.
„Do służby w ABW corocznie aplikuje kilka tysięcy osób z różnym wykształceniem" – ujawnia jedynie Agencja. Nie dowiemy się jednak, ile może dostać na starcie przyszły funkcjonariusz tej służby specjalnej, bo „wysokość zarobków oferowanych nowo zatrudnianym funkcjonariuszom jest rozpatrywana indywidualnie i uzależniona jest od wielu składowych". „ABW (...) dostosowuje propozycje wynagrodzenia do sytuacji panującej na zewnętrznym rynku pracy" – odpowiedział nam zespół prasowy agencji.
Podobnie tajemnicze są też Służba Kontrwywiadu Wojskowego i Służba Wywiadu Wojskowego.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.