Ratusz: dokończenie bulwarów nie jest zagrożone
jeszcze w lutym rozpoczną się ostatnie prace przy budowie pierwszego etapu bulwarów wiślanych - zapowiada ratusz.
Na kilometrowym odcinku między mostem Śląsko-Dąbrowskim i ul. Boleść powstała m.in. droga rowerowa oraz miejsca do cumowania łodzi.
Jak podali urzędnicy 6 lutego teren budowy bulwarów został przejęty od dotychczasowego wykonawcy - Hydrobudowy Gdańsk, która złożyła wniosek o upadłość. Obecnie miasto dokonuje inwentaryzacji zrealizowanych prac.
Według zapewnień ratusza wykonanych zostało blisko 90 proc. prac na pierwszym etapie budowy bulwarów, czyli na blisko kilometrowym odcinku między mostem Śląsko-Dąbrowskim i ul. Boleść. Najmniej zaawansowane są roboty związane z infrastrukturą rzeczną.
Miasto podkreśla, że dokończenie budowy całych bulwarów nie jest zagrożone.
- Mimo konieczności rozwiązania umowy z Hydrobudową Gdańsk robimy wszystko, aby pierwszy etap budowy bulwarów zakończyć jak najszybciej. Dlatego też zaangażowaliśmy miejską jednostkę, czyli Zakład Remontów i Konserwacji Dróg, która jest gwarantem szybkiego i sprawnego dokończenia prac – przekonuje cytowany w komunikacie miasta wiceprezydent Warszawy Michał Olszewski.
Miasto nie podaje żadnego terminu ukończenia pierwszego etapu przebudowy bulwarów, ale zapowiada, że "wkrótce warszawiacy oraz turyści odwiedzający stolicę będą mogli cieszyć się kolejnym atrakcyjnym miejscem nad rzeką".
Przy deptaku nad rzeką jest już pawilon rekreacyjno-usługowy, droga rowerowa oraz miejsca do cumowania statków i łodzi. Nabrzeże zostało zaprojektowane z myślą o osobach niepełnosprawnych oraz rodzicach z dziećmi w wózkach. Zmodernizowane i połączone z bulwarami przejścia podziemne pod Wisłostradą są także przystosowane dla rowerzystów - podkreśla stołeczny ratusz.
Tematem budowy bulwarów wiślanych zajmą się także stołeczni radni. W porządku obrad najbliższej, czwartkowej, sesji rady miasta znalazł się punkt poświęcony informacji prezydent Warszawy nt. "planów kontynuacji prac przy bulwarach wiślanych i potencjalnych zagrożeń związanych z utratą środków Unii Europejskiej".
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.