Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Komu wadzi lotnisko?

Mariusz Gruza 15-12-2009, ostatnia aktualizacja 16-12-2009 16:08

Mieszkańcy Bielan i Żoliborza ślą skargi na funkcjonowanie lotniska na Bemowie. Władze dzielnic postanowiły więc sprawdzić, jak duży jest problem, i zorganizowały badania opinii.

autor: Jakub Ostałowski
źródło: Fotorzepa

Przepytanych zostanie 1000 mieszkańców z obydwu dzielnic. W telefonicznych wywiadach, które ruszyły wczoraj, będą oni mogli powiedzieć, co myślą o funkcjonowaniu lotniska.

– Przede wszystkim będziemy chcieli się dowiedzieć, czy mieszkańcom przeszkadza lotnisko. Pojawią się także pytania dotyczące powodowanego przez samoloty hałasu oraz tras ich lotu – mówi Marcin Duma z Instytutu Badania Opinii Homo Homini, którego ankieterzy przeprowadzą wywiady.

Sondaż zorganizowany wspólnie przez Żoliborz i Bielany jest skutkiem protestów mieszkańców, którzy narzekają na zbyt duży hałas powodowany przez przelatujące samoloty.

– Nie ma już gdzie uciekać przed tym ogłuszającym rykiem. Samoloty latają nawet nad Sadami Żoliborskimi i Lasem Bielańskim – mówi Bartosz Rdzanek, mieszkaniec Bielan.

– Dzięki badaniom chcemy dowiedzieć się, jaka jest skala problemu – tłumaczy Kacper Pietrusiński, zastępca burmistrza Bielan. Z kolei Żoliborz zwraca uwagę na nagminne zbaczanie pilotów z ustalonych przepisami tras przelotów.

– Wyznaczone korytarze powietrzne przebiegają m.in. nad ul. Powązkowską, al. Armii Krajowej oraz nad Wisłą, jednak piloci tego nie respektują i latają nawet nad pl. Wilsona – mówi Joanna Tucholska, przewodnicząca żoliborskiej komisji bezpieczeństwa. W związku z tym już w maju tego roku rada dzielnicy przyjęła stanowisko, w którym protestuje przeciw takim praktykom. Z tymi zarzutami nie zgadzają się przedstawiciele lotniska.

– Trasy lotów są przestrzegane – mówi kategorycznie Jan Kujawa, dyrektor Aeroklubu Warszawskiego. Odpiera też zarzuty dotyczące nadmiernego hałasu. – Czujniki zamontowane w pobliżu lądowiska nie pokazują przekroczenia norm – zapewnia Kujawa. – Hałas ma być jeszcze mniejszy. Chcemy o 100 metrów podnieść wysokość, na której latać będą samoloty. Lotnisko przesłało w tej sprawie stosowne dokumenty do Urzędu Lotnictwa Cywilnego.

Podobne badanie przeprowadziło już Bemowo. Okazało się, że lotnisko przeszkadza jedynie 5 proc. mieszkańców. Jak będzie na Bielanach i Żoliborzu, przekonamy się w przyszłym tygodniu.

Dodaj swoją opinię

Życie Warszawy

Najczęściej czytane