Koneser przed startem

W czerwcu ma ruszyć przebudowa zabytkowej Wytwórni Wódek Koneser. Będzie wielofunkcyjne miasteczko z apartamentami, loftami, galeriami i teatralnym centrum offowym.

Czekamy na pozwolenie na budowę – informuje architekt Krzysztof Tyszkiewicz z BBI Development. – Rozpoczynamy od zabytkowego, najstarszego pawilonu, który odrestaurowany pokaże cały charakter tego fenomenalnego miejsca. Właśnie rozpoczęło się porządkowanie terenu przed zmianą XIX-wiecznego obiektu w wielofunkcyjne Miasteczko Koneser, w którym do końca 2013 roku mają powstać mieszkania, biura, sklepy, restauracje, galerie i teatr. – To przedsięwzięcie architektoniczne bez precedensu w Warszawie – oceniają eksperci od nieruchomości.

Cała ta unikalna inwestycja, która ma ożywić wizerunek Pragi-Północ, podzielona jest na sześć etapów. Pochłonie grubo ponad 300 mln zł. Na początek przygotowana zostanie część biurowa. Kolejne etapy to mieszkania dla kilku tysięcy osób.

Nowe budynki powstaną od strony ul. Białostockiej i Markowskiej. Będą to apartamentowce z czerwonej cegły, korespondujące stylistyką z zabytkową, istniejącą architekturą.

– Z okien nowych mieszkań będzie widok na historyczną zabudowę wytwórni – deklaruje Krzysztof Tyszkiewicz. – A lofty znajdą się w starej części mennicy. To ok. 200-metrowe lokale, które będzie można dowolnie „spiętrzać”, czyli budować wewnętrzne kondygnacje.

Ceny, jak można się spodziewać, nie będą tu niskie. – Dorównamy do górnej granicy cen na Pradze. Należy liczyć ok. 10 – 11 tys. zł za mkw. – wycenia przedstawiciel BBID. Niewątpliwie cenę zwiększy II linia metra (najbliższa stacja będzie zaledwie kilkaset metrów od obiektu).

Oddzielną część Miasteczka Koneser będą stanowić dzisiejsze pomieszczenia artystyczne – galerie i teatr. Trwają negocjacje z miastem, na jakiej zasadzie ta część kulturalna wspierana byłaby przez ratusz.

Firma dość długo zwlekała z rozpoczęciem zapowiadanego już od 2007 r. przedsięwzięcia. Przeszkodził m.in. kryzys. Inwestorzy zastanawiali się, czy poradzą sobie bez dodatkowego partnera. –  Ale sytuacja na rynku finansowym się poprawia i spróbujemy realizować całą inwestycję sami – deklaruje Krzysztof Tyszkiewicz.

Dodaj swoją opinię