Stadion Narodowy czeka na towarzystwo
Mimo wielkich planów miasta okolice Stadionu Narodowego zieją pustką. Wielka hala widowiskowo-sportowa, pawilony i hotele pozostały na papierze
To miał być ogromny kompleks, od widoku którego kibicom zbielałoby oko. Wzdłuż al. Zielenieckiej planowano promenadę z centrum rozrywkowym i halami wystawowymi. Powstać miała też hala widowiskowa, biura i 160-metrowy wieżowiec.
Niestety nadszedł kryzys i ostro rozprawił się z marzeniami władz miasta. Oprócz biało-czerwonego koszyka przy rondzie Waszyngtona nie powstało nic. Udało się jedynie wyremontować przystanek PKP Warszawa-Stadion.
– Ten teren będzie zagospodarowany już po mistrzostwach – zapowiadają władze miasta.
Tymczasem rozgorzała dyskusja o tym, czy sam Stadion Narodowy będzie w stanie zarobić na siebie. Koszty jego utrzymania to ok. 30 mln zł rocznie. Duże imprezy powinny odbywać się tu więc co miesiąc.
Jak będzie w praktyce? Wiadomo już, że 1 sierpnia koncert da tu Madonna. Nie wiadomo jednak, czy uda się zapełnić obiekt, w którym znajduje się 57 tys. miejsc siedzących. Najtańsze bilety (na płytę boiska) kosztują bowiem 275 zł.
Nieco tańszy będzie wstęp na koncert zespołu Coldplay (19 września). Tu wejdziemy już za niecałe 200 zł. Na stadionie odbędzie się też finał ligi futbolu amerykańskiego. – Prowadzimy także rozmowy na temat jesiennych meczów – mówi rzeczniczka Narodowego Centrum Sportu Daria Kulińska.
Warszawiacy będą mogli przyjść tu do restauracji, poćwiczyć w fitness clubie, wziąć udział w konferencji czy bankiecie. Kiedy jednak ruszą te atrakcje – wciąż nie wiadomo.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.