Wszystko, co kocham ****
Takiego obrazu stanu wojennego jeszcze nie widzieliśmy w żadnym polskim filmie dystrybuowanym w kinach. We "Wszystko co kocham" nie ma eskalacji przemocy, strzelania ani pałowania. Choć w ostateczny sposób determinuje losy bohaterów, ogólnonarodowy konflikt jest tłem dla historii miłosnej.
Basia (Olga Frycz) i czterech chłopców grających w punkowym zespole WCK (Wszystko Co Kocham) są jeszcze uczniami liceum ogólnokształcącego na Wybrzeżu. Świat powinien stać przed nimi otworem, ale ten, w którym żyją to wynaturzona rzeczywistość komunistycznej dyktatury, cenzury i braku perspektyw. Ale to jedyne, co mają. Chociaż tęsknią za wolnością, nie znają nawet jej smaku.
Próbują żyć normalnie i jak wszyscy nastolatkowie na ziemi buntują się i zakochują. Basia i Janek (Mateusz Kościukiewicz) przyciągają się siłą miłosnego zauroczenia, ale ich uczucie jest skazane na klęskę. Nie z ich winy. Ojciec Janka (Andrzej Chyra) jest wojskowym, tata Basi opozycjonistą. Dla jednego z nich i jego rodziny nie ma miejsca w Polsce politycznego reżimu lat osiemdziesiątych.
Reżyser bardzo subtelnie prowadzi wątek miłosny i pokazuje bezsilność ludzi żyjących pod polityczną presją. Młodzi aktorzy grają naturalnie i bez pozy a scenografia i kostiumy pozwalają cofnąć się w czasie wszystkim widzom w okolicach czterdziestki i powyżej. Operatorowi Janowi Englertowi udało się odtworzyć tamten wyblakły świat nawet w odniesieniu do palety barw. Na tle wypłowiałej scenografii silne uczucia bohaterów pulsują tym mocniej.
Ci z państwa, którym spodoba się "Wszystko co kocham" będą mogli spotkać się z twórcami i aktorami w środę 9 czerwca o godzinie 18 w salonie EMPIK przy ul. Marszałkowskiej . Obecni będą Jacek Borcuch, Mateusz Kościukiewicz, Olga Frycz, Jakub Gierszał, Daniel Bloom i Mateusz Banasiuk.
"Wszystko co kocham", Polska 2010, reż. Jacek Borcuch, wyk. Mateusz Kościukiewicz, Olga Frycz, Andrzej Chyra, Jakub Gierszał, 100 min, premiera 3 czerwca, wyd. TiM Film Studio
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.