Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Wszystko, co kocham ****

Anna Kilian 03-06-2010, ostatnia aktualizacja 03-06-2010 16:02

Takiego obrazu stanu wojennego jeszcze nie widzieliśmy w żadnym polskim filmie dystrybuowanym w kinach. We "Wszystko co kocham" nie ma eskalacji przemocy, strzelania ani pałowania. Choć w ostateczny sposób determinuje losy bohaterów, ogólnonarodowy konflikt jest tłem dla historii miłosnej.

"Wszystko co kocham", Polska 2010, reż. Jacek Borcuch, wyk. Mateusz Kościukiewicz, Olga Frycz, Andrzej Chyra, Jakub Gierszał, 100 min, premiera 3 czerwca, wyd. TiM Film Studio
źródło: materiały prasowe
"Wszystko co kocham", Polska 2010, reż. Jacek Borcuch, wyk. Mateusz Kościukiewicz, Olga Frycz, Andrzej Chyra, Jakub Gierszał, 100 min, premiera 3 czerwca, wyd. TiM Film Studio

Basia (Olga Frycz) i czterech chłopców grających w punkowym zespole WCK (Wszystko Co Kocham) są jeszcze uczniami liceum ogólnokształcącego na Wybrzeżu. Świat powinien stać przed nimi otworem, ale ten, w którym żyją to wynaturzona rzeczywistość komunistycznej dyktatury, cenzury i braku perspektyw. Ale to jedyne, co mają. Chociaż tęsknią za wolnością, nie znają nawet jej smaku.

Próbują żyć normalnie i jak wszyscy nastolatkowie na ziemi buntują się i zakochują. Basia i Janek (Mateusz Kościukiewicz) przyciągają się siłą miłosnego zauroczenia, ale ich uczucie jest skazane na klęskę. Nie z ich winy. Ojciec Janka (Andrzej Chyra) jest wojskowym, tata Basi opozycjonistą. Dla jednego z nich i jego rodziny nie ma miejsca w Polsce politycznego reżimu lat osiemdziesiątych.

Reżyser bardzo subtelnie prowadzi wątek miłosny i pokazuje bezsilność ludzi żyjących pod polityczną presją. Młodzi aktorzy grają naturalnie i bez pozy a scenografia i kostiumy pozwalają cofnąć się w czasie wszystkim widzom w okolicach czterdziestki i powyżej. Operatorowi Janowi Englertowi udało się odtworzyć tamten wyblakły świat nawet w odniesieniu do palety barw. Na tle wypłowiałej scenografii silne uczucia bohaterów pulsują tym mocniej.

Ci z państwa, którym spodoba się "Wszystko co kocham" będą mogli spotkać się z twórcami i aktorami w środę 9 czerwca o godzinie 18 w salonie EMPIK przy ul. Marszałkowskiej . Obecni będą Jacek Borcuch, Mateusz Kościukiewicz, Olga Frycz, Jakub Gierszał, Daniel Bloom i Mateusz Banasiuk.

"Wszystko co kocham", Polska 2010, reż. Jacek Borcuch, wyk. Mateusz Kościukiewicz, Olga Frycz, Andrzej Chyra, Jakub Gierszał, 100 min, premiera 3 czerwca, wyd. TiM Film Studio

zyciewarszawy.pl

Najczęściej czytane