Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Nie kupisz dopalaczy w Warszawie?

mkd, PAP 01-10-2010, ostatnia aktualizacja 01-10-2010 13:53

Prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz zapowiada zaostrzenie walki z dopalaczami. Na początku przyszłego tygodnia ma podpisać rozporządzenie zabraniające sprzedaży tych substancji w lokalach należących do miasta.

Władze stolicy już od kilku tygodni przygotowują się do wzmożenia walki z substancjami mającymi działanie podobne do działania narkotyków
autor: Daniel Szysz
źródło: Fotorzepa
Władze stolicy już od kilku tygodni przygotowują się do wzmożenia walki z substancjami mającymi działanie podobne do działania narkotyków

Temat dopalaczy został poruszony także na czwartkowym posiedzeniu Rady Warszawy. Władze stolicy już od kilku tygodni przygotowują się do wzmożenia walki z substancjami mającymi działanie podobne do działania narkotyków. Radni chcą, aby zakazać sprzedaży dopalaczy w lokalach należących do miasta. Ma w tym pomóc nowela zarządzenia w sprawie zasad najmu lokali użytkowych.

– Nowelizacja będzie polegała na tym, że w lokalach należących do miasta nie będzie można prowadzić sprzedaży tzw. dopalaczy. Takich lokali nie będzie można w tym celu ani wynajmować ani podnajmować – zastrzega w rozmowie z tvp.info Hanna Gronkiewicz-Waltz. Prezydent stolicy zapowiedziała, że nowelizację podpisze na początku przyszłego tygodnia.

Trzeba jednak podkreślić, że usunie to tylko część problemu: nowelizacja nie będzie dotyczyć lokali prywatnych, w których również zlokalizowane są sklepy z dopalaczami. Dlatego miasto podejmuje również inne inicjatywy przeciwko dopalaczom.

Rada Warszawy najchętniej poszłaby w ślady władz Bydgoszczy i przyjęła ustawę całkowicie zakazującą sprzedaży substancji psychoaktywnych na terenie miasta. Jednak po konsultacjach prawnych okazało się, że taki zakaz naruszałby prawo.

Prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz wielokrotnie zwracała się z prośbą do władz dzielnic oraz do straży miejskiej i policji o kontrole sklepów sprzedających dopalacze i wzmożone przyjrzenie się problemowi. Prośby te nie miały jednak żadnych skutków prawnych.

Wiceprezydent miasta Andrzej Jakubiak podkreślił, że Warszawa jako jedno z pierwszych miast podjęło walkę z dopalaczami. Kilka miesięcy temu do burmistrzów wszystkich dzielnic wysłane zostało pismo z prośbą o szczególne zwrócenie uwagi na ten problem. Zaznaczył jednak, że w obecnym stanie prawnym handel tzw. dopalaczami jest legalny i miasto nie ma możliwości wypowiedzenia umowy najmu lokalu wyłącznie z tego powodu.

Władze Warszawy zapowiadają także skierowaną do młodzieży kampanię społeczną, która miałaby uświadomić młodym ludziom niebezpieczeństwa związane z zażywaniem dopalaczy. Kampania ma obejmować różne media - w tym popularne wśród młodzieży portale społecznościowe.

W czwartek minister zdrowia Ewa Kopacz poinformowała, że 12 października rząd powinien zająć się projektem zmiany ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, zakładającym m.in. możliwość wycofania z rynku na okres od 12 do 18 miesięcy produkty zawierające podejrzane substancje psychoaktywne. W tym czasie mają one zostać poddawane badaniom pod kątem ich szkodliwości. Projekt zakłada też zakaz reklamowania środków spożywczych poprzez sugerowanie, że mają właściwości środków psychotropowych lub odurzających.

TVP Info

Najczęściej czytane