Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Obosieczne komunałki

rbi, blik 08-11-2010, ostatnia aktualizacja 09-11-2010 16:52

Za przyznanie mieszkania matce urzędniczki szef Wydziału Zasobów Lokalowych na Bemowie stracił stanowisko. W dzielnicy wstrzymano przydziały.

*Lokatorzy krzyczeli, że przez politykę ratusza trafią pod most
autor: Mateusz Dąbrowski
źródło: Fotorzepa
*Lokatorzy krzyczeli, że przez politykę ratusza trafią pod most

Bemowo wstrzymało przydział mieszkań komunalnych. Decyzja obowiązuje od piątku przez co najmniej tydzień. – Ma związek z przydziałem lokalu matce jednej z urzędniczek – mówi Krzysztof Zygrzak, rzecznik dzielnicy. W listopadzie 2007 r. matka koordynator sekretariatów burmistrza złożyła wniosek o przydział mieszkania. Powodem miała być m.in. przemoc w rodzinie. Wyremontowany lokal przy ul. Kunickiego, do którego są roszczenia byłych właścicieli, dostała po kilku miesiącach, gdy średnio w dzielnicy czeka się na to kilka lat. – To może budzić pewne wątpliwości – mówi Hanna Głowacka z bemowskiej komisji mieszkaniowej.

Burmistrz dzielnicy Jarosław Dąbrowski tłumaczy, że normą jest remontowanie mieszkań przed przyznaniem ich najemcom. – Nawet jeśli są roszczenia, dzielnica ma obowiązek utrzymywania nieruchomości w dobrym stanie – tłumaczy.

Dodaje, że zarząd nie wiedział o pokrewieństwie, bo panie mają różne nazwiska. Koordynator jest od piątku na bezpłatnym urlopie, a naczelnik Wydziału Zasobów Lokalowych wczoraj złożył dymisję. W urzędzie trwa kontrola wewnętrzna przydziału wszystkich lokali komunalnych.

A Komitet Obrony Lokatora zaatakował ratusz za całą politykę lokalową. Kilkanaście osób przeszło z poduszkami, karimatami i tobołami pod most Świętokrzyski. – Polityka pani prezydent zmusza nas do wyprowadzenia się pod most – mówił Jacek Gawlikowski z KOL. – Mieszkań komunalnych w mieście wciąż ubywa, wyrzucają nas na bruk.

Lokatorzy tłumów za sobą nie porwali. – To młodzi ludzie, mogą iść do pracy i kupić mieszkanie na kredyt – mówiła Agnieszka, studentka filozofii, która przyglądała się wiecowi.

Z opiniami protestujących nie zgadza się wicedyrektor Biura Polityki Lokalowej Katarzyna Łęgiewicz. – Mieszkań ubywa tylko w statystyce, ponieważ musimy wyburzać kamienice, w których nikt nie mieszka, bo grożą zawaleniem – tłumaczy. – Poza tym ok. 2 tys. osób rocznie wykupuje lokale na własność.

W ciągu ostatnich trzech lat wybudowano 1324 mieszkania komunalne, w kolejnych trzech ma ich powstać 1342. W grudniu rusza budowa osiedla komunalnego przy ul. Jagiellońskiej. W dziewięciu budynkach powstanie 339 mieszkań.

Dodaj swoją opinię

Życie Warszawy

Najczęściej czytane