Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Odszedł architekt emocji

olap 20-06-2011, ostatnia aktualizacja 21-06-2011 10:21

Warszawa wiele mu zawdzięcza, zaprojektował dla niej obiekty, które weszły do historii polskiej architektury – mówił wczoraj w homilii ks. Michał Janocha podczas nabożeństwa żałobnego w kościele seminaryjnym przy Krakowskim Przedmieściu.

autor: Jakub Ostałowski
źródło: Fotorzepa

Stefana Kuryłowicza, wybitnego architekta i profesora Politechniki Warszawskiej, żegnali rodzina, przyjaciele, bliscy współpracownicy i studenci. – Jego projekty, choć dla niektórych kontrowersyjne, zawsze budziły w ludziach ogromne emocje – przyznał Michał Winiarczyk z III roku architektury na PW.

W homilii ks. Michał Janocha przypomniał, że jedną z największych pasji architekta było latanie. – Jest chyba w każdym człowieku jakieś ikarowe pragnienie, żeby się oderwać od ziemi, żeby zobaczyć ją z innej, wyższej perspektywy. Wtedy wiele rzeczy, które z bliska wydają się nam wielkie i ważne, robi się malutkich. Nabiera się dystansu.

Po mszy kondukt żałobny przejechał ulicami miasta na Powązki Wojskowe. Architekt został pochowany w Alei Zasłużonych. Stefan Kuryłowicz zginął tragicznie 6 czerwca w katastrofie  awionetki w Hiszpanii.

Życie Warszawy

Najczęściej czytane