Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Jak naprawić zniszczoną płytę gipsowo-kartonową?

29-03-2019, ostatnia aktualizacja 29-03-2019 10:35

Płyty gipsowo-kartonowe to stosunkowo tani, a zarazem nieoceniony materiał okładzinowy. Ich gładka i równa powierzchnia stanowi bardzo dobrą bazę pod materiały wykończeniowe takie jak płytki ceramiczne, farby czy tapety.

źródło: Życie Warszawy

Łatwość i szybkość montażu płyt g-k sprawia, że są one idealnym rozwiązaniem dla osób chcących szybko przeprowadzić remont lub nadać pomieszczeniom swojego domu nowego wyrazu (np. poprzez wykonanie podwieszanego sufitu). Mimo wielu zalet płyty g-k mają jednak jedną wadę – są podatne na uszkodzenie mechaniczne. Wystarczy chwila nieuwagi, aby na ich powierzchni zrobiła się rysa lub dziura. Drobniejsze defekty można dość łatwo usunąć, co jednak zrobić w przypadku większych i głębszych uszkodzeń? Czy da się je naprawić?

Mniejsze zadrapania i zarysowania

Małe rysy i dziurki nieprzechodzące na wylot przez płytę usuwa się najłatwiej i najszybciej, nawet jeśli występują w dużej ilości. Do ich likwidacji niezbędny jest akryl szpachlowy lub gładź tynkowa – na ubytek należy nałożyć warstwę, której powłoka nie powinna przekraczać 2 mm grubości. Po wyschnięciu masy należy delikatnie wygładzić zaszpachlowane miejsce i ostatecznie pokryć je farbą w odpowiednim kolorze.

Dziury powstałe w płytach

Jeśli w płycie gipsowo-kartonowej niefortunnie powstała dziura, to nie ma innego wyjścia, jak tylko załatać ją kawałkiem pochodzącym z innej płyty tego typu. Aby tego dokonać, należy w pierwszej kolejności dokładnie zmierzyć otwór, a następnie wyciąć łatę z drugiej płyty g-k. Bardzo ważnym elementem w tym działaniu jest zostawienie w nowym fragmencie kilku (minimum pięciu) centymetrów zapasu z każdej strony. Kolejną istotną kwestią jest tzw. sfazowanie boków wyciętej łaty – przycięcie jej krawędzi pod kątem 45 stopni. Tak przygotowany kawałek musi zostać odrysowany na ścianie, po czym należy wyciąć otwór, sfazować go, wyczyścić z pyłów i zagruntować jego boki.

Jeśli ubytek, który ma zostać uzupełniony, jest znaczący, to konieczne będzie przygotowanie dwóch stalowych profili przekraczających co najmniej dwukrotnie długość łaty – ich szeroki wybór udostępniają firmy takie jak Rigips. Należy je umieścić za płytą tak, aby w połowie wystawały poza otwór. Profile muszą zostać przykręcone do ściany za pomocą wkrętów, a do nich z kolei trzeba przytwierdzić nową łatę. Po odczekaniu kilku godzin (najlepiej do następnego dnia), wstawiony kawałek, wokół którego znajdują się szpary, należy zabezpieczyć specjalną siatką do łączeń płyt g-k, aby zapobiec pękaniu szpachli w przyszłości. Na tak przygotowaną powierzchnię można nałożyć masę szpachlową. Po jej wyschnięciu należy wyszlifować element drobnoziarnistym papierem ściernym, oczyścić go z pyłu, zagruntować i pomalować w kolorze reszty ściany.

Co zrobić z wilgotnymi płytami gipsowo-kartonowymi?

Niestety zwykłe płyty g-k są podatne na wilgoć, a co za tym idzie – rozprzestrzenianie się pleśni i grzybów. W takim wypadku należy działać bardzo szybko: Jak tylko na płycie pojawi się wilgoć, to konieczne jest znalezienie jej źródła. Jeśli sam element nie uległ jeszcze poważnemu zawilgoceniu, to zwykły osuszacz kondensacyjny powinien sobie poradzić z tym problemem. Jeśli jednak segment uległ już uszkodzeniu, to jedynym wyjściem będzie całkowita jego wymiana.

Pękające spoiny między płytami

Spoinowanie płyt g-k nie jest czynnością łatwą. Pękające połączenia są nieestetyczne i prowadzą do powstawania jeszcze większych uszkodzeń w tych właśnie miejscach. W przypadku używania masy szpachlowej należy dodatkowo zastosować specjalne taśmy wzmacniające. Natomiast dedykowane masy spoinowane są samowystarczalne.

Płyty g-k w wielu przypadkach da się naprawić przy mniejszym lub większym nakładzie czasu. Jednak duże uszkodzenia, np. rozległe zawilgocenie, z reguły sprawiają, że są one nie do odratowania. W takim przypadku należy zastąpić całą płytę nowym segmentem.

Materiał Partnera

Najczęściej czytane